utworzone przez Magdalena Welter | 25 lis 2017 | Aktualności, Kulturoznawstwo, O Niemczech, Trier/Trewir, W 80 blogów dookoła świata
W ramach akcji „W 80 blogów dookoła świata” w tym miesiącu piszemy o obiektach wpisanych na listę UNESCO w poszczególnych krajach. Ja postanowiłam napisać o Porta Nigra.
W Trier jest wiele budowli, a tak właściwie ich pozostałości, z czasów Cesarstwa Rzymskiego. Poza tym bardzo lubię piękną katedrę. Rynek też jest śliczny, ale aż tak bardzo go nie lubię, bo za dużo na nim handlarzy wszystkim, co tylko możliwe.
Na początku nie byłam pewna, czy pamiętam, jak dojść do Porta Nigra i do rynku, ale po chwili odświeżyłam pamięć i trafiłam. Tutaj już wyłania się Porta Nigra:
Porta Nigra („czarna brama”) uchodzi za symbol miasta. Zawsze robiła i robi na mnie ogromne wrażenie. Jest do dawna rzymska brama miejska oraz najlepiej zachowana rzymska brama miejska na terenie Niemiec. Od 1986 roku Porta Nigra jest wpisana na listę dziedzictwa światowego UNESCO.
Brama została wybudowana około 180 roku n.e. jako północne wejście do miasta Augusta Treverorum, czyli do dzisiejszego Trewiru. Nigdy nie została ukończona. Nazwa Porta Nigra używana jest od średniowiecza, kiedy to ciemny kolor powstał na skutek wietrzenia piaskowca. Inna dawna nazwa to „Porta Martis” (brama Marsa).
Pochodzący z Sycylii bizantyjski mnich Symeon w 1028 osiedlił się w Porta Nigra jako pustelnik. Rzekomo kazał się tam zamurować. Po śmierci w 1035 roku został tam też pochowany, a biskup Trewiru doprowadził w tym samym roku do jego kanonizacji. Ustanowił kapitułę Symeona (Simeonstift) i wybudował bramę do bocznego kościoła, w którego dolnej kaplicy pochowany był Symeon.
W 1802 roku Napoleon nakazał zamknąć kościół i kapitułę, a podczas swojej wizyty w Trewirze w 1804 roku zarządził rozbiórkę budowli kościelnych. W latach 1804-1809 budynek został całkowicie przebudowany. Prusacy zarządzili w 1815 roku wyburzenie budowli powstałych za Napoleona, więc brama Porta Nigra znowu była doskonale widoczna.
W latach 70-tych XIX wieku rozebrano miejski mur i prawie wszystkie średniowieczne bramy miejskie, między innymi także bramę Symeona.
Porta Nigra można dokładnie obejrzeć również od środka.
Ulica, która prowadzi od Porta Nigra do rynku, czyli Simeonstrasse, jest klasycznym deptakiem. Znajduje się na niej oczywiście mnóstwo sklepów. Do centrów handlowych w stylu Karstadt czy Galeria Kaufhof nawet nie wchodziłam, bo nie lubię takich miejsc. Wolę małe sklepiki. Ktoś kiedyś powiedział mi, że czynsze na Simeonstrasse są najwyższe w całych Niemczech, wyższe niż nawet w Berlinie.
Jak przystało na bloga o języku niemieckim, przygotowałam dla Was również informację w tym języku:
Die Porta Nigra ist das Wahrzeichen von Trier. Es ist ein ehemaliges römisches Stadttor (Porta Nigra bedeutet auf Lateinisch „Schwarzes Tor“) und das besterhaltene römische Stadttor Deutschlands. Seit 1986 ist die Porta Nigra Teil des UNESCO-Welterbes Römische Baudenkmäler, Dom und Liebfrauenkirche in Trier.
Das Stadttor wurde um 180 n. Chr. als nördlicher Zugang zur Stadt Augusta Treverorum, dem heutigen Trier, erbaut. Das Tor wurde nie fertiggestellt. Der seit dem Mittelalter bezeugte Name Porta Nigra ist von der dunklen Färbung abgeleitet, die durch die Verwitterung des Kordeler Sandsteins entstand. Ein anderer Name lautete Porta Martis („Tor des Mars“).
Der aus Sizilien stammende byzantinische Mönch Simeon ließ sich in dem Gebäude nach 1028 als Einsiedler nieder. Angeblich hatte er sich dort einmauern lassen. Nach seinem Tod 1035 wurde er im Erdgeschoss bestattet und der Trierer Erzbischof Poppo erwirkte noch im selben Jahr seine Heiligsprechung. Er errichtete das Simeonstift und baute das Tor zur Doppelkirche um, in deren Unterkapelle Simeon bestattet war. Es wurden zwei Kirchenräume angelegt, von denen heute noch eine Apsis zu sehen ist.
Die Kirche und das Stift ließ Napoleon 1802 aufheben und bei seinem Besuch in Trier im Oktober 1804 verfügte er den Rückbau der kirchlichen Anbauten. Von 1804 bis 1809 wurde das Gebäude völlig umgebaut. Die Preußen vollendeten ab 1815 die Abbrucharbeiten, so dass nun wieder das römische Tor zu sehen ist. Lediglich den unteren Teil der mittelalterlichen Apsis ließ man stehen.
In den 1870er Jahren riss man die Stadtmauer und fast alle mittelalterlichen Stadttore ab, darunter auch das Simeonstor.
Quellen:
Heinz Cüppers: Porta Nigra. In: H. Cüppers (Hrsg.): Die Römer in Rheinland-Pfalz. Lizenzausgabe, Nikol, Hamburg 2002.
Sabine Faust: Porta Nigra. In: Rheinisches Landesmuseum Trier (Hrsg.): Führer zu archäologischen Denkmälern des Trierer Landes. Trier 2008.
Wszystkie zdjęcia są mojego autorstwa – pochodzą z 2012 i 2014 roku.
Tak jak wspomniałam na początku, mój wpis jest częścią akcji „W 80 blogów dookoła świata”
Co miesiąc blogerzy językowi i kulturowi przygotowują dla Was wpisy na wybrany temat. Tu znajdziecie notki na poszczególnych blogach uczestników naszej akcji:
Austria
Viennese breakfast – Austria na liście Światowego Dziedzictwa UNESCO
Chiny
Biały Mały Tajfun – Lijiang
Francja
Demain, viens avec tes parents – UNESCO
Gruzja
Gruzja okiem nieobiektywnym – Dziedzictwo narodowe, dziedzictwo światowe
Hiszpania
Hiszpański dla Polaków – Katedra w Salamance i jej nietuzinkowi mieszkańcy
Irlandia
W Krainie Deszczowców – Irlandzkie obiekty na liście UNESCO
Japonia
japonia-info.pl Kuchnia japońska dziedzictwem światowym
Kirgistan
kirgiski.pl Obiekty UNESCO w Kirgistanie
Szwajcaria
Szwajcarskie Blabliblu – Obiekty UNESCO w Szwajcarii
Szwecja
Szwecjoblog – Tu byłam, czyli obiekty z listy UNESCO w Szwecji
Turcja
Turcja okiem nieobiektywnym – Zwiedzamy Efez
Wielka Brytania
Blog edukacyjny o angielskim po polsku – W tajemniczym kręgu Stonehenge
English Freak – Tower of London
Daj Słowo – Wybrzeże Jurajskie
Włochy
Studia, parla, ama – Obiekty UNESCO we Włoszech
Po Prostu Włoski – Ciekawostki o Wenecji i jej lagunie
Różne kraje
Enesaj.pl – Turkijskie obiekty UNESCO
utworzone przez Magdalena Welter | 25 paź 2017 | Aktualności, Ciekawostki, Słownictwo, W 80 blogów dookoła świata
Dzisiaj znowu przyszedł czas na mój udział w inicjatywie „W 80 blogów dookoła świata”. Tym razem temat brzmi „Zwierzęta w języku X”.
Ja postanowiłam potraktować ten temat z przymrużeniem oka i przygotowałam dla Was kilkanaście określeń „zwierząt” w języku niemieckim.
der Partylöwe – lew salonowy (der Löwe – lew)
der Lustmolch – lubieżnik (die Lust – żądza, pożądanie, der Molch – traszka)
der Schluckspecht – miłośnik alkoholu (schlucken – łykać, przełykać, der Specht – dzięcioł)
der Schweinehund – drań (das Schwein – świnia, der Hund – pies)
der innere Schweinehund – leń (który w nas drzemie)
der Reißwolf – niszczarka – do papieru (reißen – rozrywać, podrzeć, der Wolf – wilk)
der Fleischwolf – mięsny wilk to po prostu maszynka do mięsa
die Wollmilchsau – słowo to występuje w złożeniu „Eier legende Wollmilchsau” i oznacza osobę mogącą zaspokoić wszystkie potrzeby, spełnić wszystkie wymagania, czyli osobę, która nie istnieje (die Wolle – wełna, die Milch – mleko, die Sau – świnia, locha)
Eier legen – składać jaja
die Luftschlange – serpentyna (die Luft – powietrze, die Schlange – wąż)
der Angsthase – tchórz (die Angst – strach, der Hase – zając)
der Drahtesel – „druciany osioł“ to po prostu rower (der Draht – drut, der Esel – osioł)
der Spaßvogel – żartowniś, dowcipniś (der Spaß – żart, przyjemność, der Vogel – ptak)
die Wasserratte – amator pływania to po niemiecku „wodny szczur” (das Wasser – woda, die Ratte – szczur)
der Neidhammel – zazdrośnik (der Neid – zazdrość, der Hammel – baran)
der Drehwurm – w zwrocie „einen Drehwurm kriegen/bekommen“ – dostać kręćka (drehen – kręcić, der Wurm – robak)
der Lackaffe – bufon, zarozumialec (der Lack – lakier, der Affe – małpa)
der Pleitegeier – widmo bankructwa (die Pleite – plajta, der Geier – sęp)
Uważam te nazwy za bardzo ciekawe i dowcipne. Moim faworytem zawsze był druciany osioł 😊 A jak Wam się podobają?
Sporo informacji oraz grafiki znalazłam tutaj:
15 besondere Tiere auf Deutsch
Jak już wspomniałam, ten wpis powstał w ramach akcji „W 80 blogów dookoła świata”.
Tutaj znajdziecie nasz blog grupowy:
Kulturowo-językowi
Co miesiąc przygotowujemy dla Was wpisy w ramach wspólnie wybranego tematu. Tutaj znajdziecie wpisy powstałe w tym miesiącu i sporo informacji o zwierzętach i nie tylko:
Język angielski:
Angielska herbata – Angielskie idiomy ze zwierzętami w tle
Angielski C2 – -ine- zwierzęca końcówka
W Krainie Deszczowców – Zwierzęta w irlandzkich przysłowiach
Język chiński:
Biały Mały Tajfun – Podstawowe chińskie zwierzęta
Język fiński:
Suomika – Jak zwierzęta mówią po fińsku?
Język francuski:
Francais mon amour – Francuskie idiomy ze zwierzętami
We are online – Jak się mają koty we Francji
Zabierz swego lwa – Francuski delfin
Język gruziński:
Gruzja okiem nieobiektywnym – Krowy, świnie, konie i inni użytkownicy dróg
Język hiszpański:
Hiszpański dla Polaków – Gdzie chowają się hiszpańskie zwierzęta
Hiszpański na luzie – Hiszpańskie frazeologizmy ze zwierzętami
Język japoński:
Japonia info – Jak policzyć płetwale błękitne
Język kirgiski:
kirgiski.pl – Kirgiskie nazwy zwierząt
Język niemiecki:
Niemiecki w domu – Zwierzęta domowe w Niemczech
Język norweski:
Norwegolożka – Szczęśliwy jak łosoś i silny jak niedźwiedź
Język rosyjski:
Daj słowo – Historia o psie Anny Politkowskiej
Daga tłumaczy – Zwierzęta z mroźnych krain
Język słowacki:
Powiedz mnie! – Zwierzęta po słowacku
Język szwedzki:
Szwecjoblog – Sekretne życie szwedzkich nazw zwierząt
Język turecki:
Turcja okiem nieobiektywnym – Trzy zwierzęce symbole Ankary
utworzone przez Magdalena Welter | 25 cze 2017 | Aktualności, Słownictwo, W 80 blogów dookoła świata
W tej edycji „W 80 blogów dookoła świata” wybraliśmy temat „Wakacyjne słownictwo”. Przedstawiam Wam więc trochę słownictwa związanego z wakacjami 🙂
eine Radtour machen – robić wycieczkę rowerową
in der Sonne liegen / sich sonnen – opalać się
im See baden – kąpać się w jeziorze
in der See baden – kąpać się w morzu
am Strand liegen – leżeć na plaży
sich entspannen – relaksować się
zelten – namiotować
Sport treiben – uprawiać sport
besichtigen – zwiedzać
neue Orte kennen lernen – poznawać nowe miejsca
faulenzen – leniuchować
einfach mal nichts tun – po prostu nic nie robić
Stress abbauen – redukować stres
die Ferien genießen – cieszyć się wakacjami
ein Abenteuer erleben – przeżyć przygodę
die Koffer packen – pakować walizki
A jak Niemcy spędzają urlop? Tego możecie dowiedzieć się, oglądając na Youtube odcinek serii „Deutschlandlabor”:
Deutschlandlabor – Urlaub
Dzisiejszy wpis jest częścią akcji „W 80 blogów dookoła świata”
Co miesiąc blogerzy językowo-kulturowi przygotowują dla Was posty na wybrany temat. Zachęcam Was do odwiedzin na innych blogach:
angielski:
Angielski C2 – W 80-blogów i konkurs
W 80 blogów i konkurs
Englishake
Angielski na wakacje – sytuacje kryzysowe z przymrużeniem oka
W Krainie Deszczowców
Wakacje po irlandzku
English at Tea
Rozmówki wakacyjne
chiński:
Biały Mały Tajfun
Różowe wspomnienie
fiński:
Suomika
Wakacyjne słownictwo po fińsku
Finolubna
Loma
francuski:
Moja Alzacja
Słoneczne wyrażenia i idiomy na lato
Demain, viens avec tes parents!
Pakujemy walizkę
Francuskie notatki Niki
Wakacyjna dialektyka
gruziński:
Gruzja okiem nieobiektywnym
Wakacyjny słowniczek z komentarzem
hiszpański:
Hiszpański dla Polaków
Hiszpańskie słówka, które przydadzą Ci się w wakacje
japoński:
japonia-info.pl
Japońskie wakacyjne słownictwo
niemiecki:
Niemiecki w domu
Słownictwo wakacyjne po niemiecku
Viennese breakfast
Austriackie góry i jeziora dobre na wakacje
rosyjski:
Blog o tłumaczeniach i języku rosyjskim
Wakacyjne fiszki
szwedzki:
Szwecjoblog
Semestr semestrowi nierówny, czyli szwedzkie wakacyjne słownictwo
turecki:
Turcja okiem nieobiektywnym
Słowa, które warto znać w Turcji
włoski:
Studia, parla, ama
10 wakacyjnych słówek
utworzone przez Magdalena Welter | 25 mar 2017 | Aktualności, W 80 blogów dookoła świata
5 powodów, dla których kocham niemiecki
- Za to, że jest to język bardzo pomysłowy. Pisałam już kiedyś np. o najpiękniejszych moim zdaniem niemieckich słowach:
Pomysłowe słowa w języku niemieckim
Najpiękniejsze niemieckie słowa. Część 1
Najpiękniejsze niemieckie słowa. Część 2
Kwiecisty post
2. Piękna jest niemiecka literatura, dla mnie przede wszystkim poezja. Do dzisiaj chętnie ją czytam, a dzieła Goethego zawsze chwytały mnie za serce (tak, „Cierpienia młodego Wertera też”)
3. Dla tego tekstu Goethego
Johann Wolfgang Goethe
„Zanim się czemuś oddasz, zawsze jest wahanie,
Szansa, by się wycofać,
Zawsze nieudolność.
Przy każdej inicjatywie i akcie tworzenia
Jest jedna elementarna prawda,
której nieświadomość zabija nieprzebrane idee
I niezliczone plany:
Że kiedy całkowicie się czemuś poświęcisz,
Opatrzność też wykona swój ruch.
Wszystko się wtedy zdarzy, aby ci pomóc,
Co inaczej nigdy by się nie zdarzyło.
Z decyzji wypływa cały strumień zdarzeń,
Przynosząc z korzyścią dla ciebie najrozmaitsze
Wypadki, spotkania i rzeczy,
O których nikt by nie śnił, że mu się przydarzą.
Cokolwiek robisz lub marzysz, że możesz to zrobić
– Zacznij tylko.
W zdecydowaniu drzemie geniusz, siła i magia.
Zacznij teraz.”
4. Niemiecki jest niewątpliwie językiem przyszłości. Niemiecka gospodarka jest coraz silniejsza i stawiam na to, że to się nie zmieni
5. Ostatnim bardzo ważnym dla mnie powodem jest moja osobista miłość do niemieckiego. Gdybym nie kochała tego języka, nie zajmowałabym się nim przez tyle lat.
5 powodów, dla których kocham Niemcy
- Za to, że jest w tym kraju cały piękny region nad Mozelą, w którym mieszkałam przez ponad 6 lat. Tutaj możecie poczytać więcej:
Traben-Trarbach
2. Dystans Niemców. Dla większości ludzi to pewnie wada, ale ja sama jestem osobą zamkniętą w sobie, dlatego zawsze lubiłam dystans Niemców i fakt, że nie jest tak łatwo nawiązać z nimi kontakty
3. Sklepy zamknięte w niedzielę i święta – myślę, że tak powinno być w każdym kraju. Zawsze chce mi się śmiać z argumentu, że ktoś ma czas na zakupy tylko w niedzielę. Ja pracowałam w Niemczech przez 7 dni w tygodniu, od rana do wieczora, a jednak znajdowałam czas na zakupy.
4. Za tradycję Weihnachtsmarkt, czyli świątecznych jarmarków w Niemczech.
Deutsche Weihnachtsmaerkte
Weihnachtsmaerkte – eine deutsche Tradition
5. Ordnung muss sein
Podoba mi się niemiecki porządek. Zwykle wiadomo, gdzie, co i u kogo załatwić. Z drugiej strony może denerwować przerośnięta biurokracja.
W 80 blogów dookoła świata…
…jest wspólną akcją blogerów językowych. 25-ego dnia każdego miesiąca na blogach osób biorących udział w akcji pojawiają się posty z myślą przewodnią. Akcja ta pozwala nie tylko na lepsze poznanie się blogerów, ale przede wszystkim daje czytelnikom możliwość poszerzenia wiedzy – przenosząc się na inne blogi, mogą porównać, jak to jest w poszczególnych krajach.
Tu znajdziecie teksty na innych blogach:
Chiny – Kocham Yunnan
Finolubna – 5 powodów, dla których kocham Finlandię
Blog i Francji, Francuzach i języku francuskim – Moje francuskie love
Demain viens – 5 powodów
Madou en France – 5 powodów, dla których pokochałam Francję
Japonia info – 5 powodów, dla których lubię japoński
Kirgiski – 5 rzeczy z Kirgistanu
Niemiecki w domu – 5 powodów, dla których podoba mi się w Niemczech
Pat i Norway – 5 powodów, dla których kocham Norwegię
English tea time – 5 powodów, dla których kocham Londyn
Studia, parla, ama – 5 powodów, dla których kocham Włochy
utworzone przez Magdalena Welter | 25 paź 2016 | Aktualności, Historia, W 80 blogów dookoła świata
Temat październikowej edycji „W 80 blogów dookoła świata” brzmi: 100 lat temu. Po niemiecku będzie to: vor 100 Jahren. Z tej okazji przygotowałam dla Was kilka zdjęć z opisami:
Sonntagsspaziergang (Niedzielny spacer): rodzeństwo w berlińskim Tiergarten (1913)
Ostseebad (Kąpiel w Morzu Bałtyckim): wyspa Usedom już wtedy była lubianym celem podróży.
Motor statt Pferd: Silnik zamiast konia
Fort T był produkowany od 1908 roku i długo był najczęściej kupowanym autem na całym świecie.
Stadtgetümmel: Miejski zgiełk
Już 100 lat temu dużo się działo w Berlinie – zdjęcie przedstawia skrzyżowanie Friedrichstraße i alei „Unter den Linden”.
Lehrlingswerkstatt: uczniowski warsztat
Uczniowie uczą się produkcji maszyn. Zdjęcie przedstawia warsztat firmy AEG w 1915 roku.
Tierische Helfer: Zwierzęcy pomocnicy
Wół zamiast traktora – wielu rolników było 100 lat temu zdanych na pomoc zwierząt.
Schulausflug: Szkolna wycieczka
Klasa Realschule z Bremy na szkolnej wycieczce. Zdjęcie pochodzi z 1910 roku. Jak widzimy, na zdjęciu nie ma dziewcząt.
Heiligabend: Wigilia
Inaczej niż dzisiaj, 100 lat temu święta Bożego Narodzenia były wielką uroczystością rodzinną, gdyż w rodzinach było dużo dzieci. Tak samo jak dzisiaj cieszyły się na choinkę i na ozdoby świąteczne.
Dzisiejszy wpis jest częścią akcji „W 80 blogów dookoła świata”.
Co miesiąc blogerzy językowo-kulturowi przygotowują dla Was posty na wybrany temat. To wspaniała inicjatywa umożliwiająca wymianę doświadczeń i opinii, a także oczywiście naukę języka. Zachęcam do odwiedzin na innych blogach:
Austria:
Viennese breakfast – 100 lat temu – ostatnia cesarzowa Austrii
Chiny:
Biały Mały Tajfun – Sto lat temu w Yunnanie
Francja:
Français mon amour – 100 lat temu czyli opowiadamy o przeszłości
Madou en France – Belle Époque, czyli piękne czasy Francji
Kirgistan:
Kirgiski.pl – Kirgiskie powstanie 1916 r. i Ürkün – część I
Enesaj.pl – Ürkün: opowieść kirgiskiego repatrianta
Niemcy:
Niemiecka Sofa – Historia BMW
Niemiecki w Domu : 100 lat temu w Niemczech
Turcja:
Turcja okiem nieobiektywnym- 100 lat temu w Turcji: zabawa czasem
Wielka Brytania:
Angielski dla każdego – 100 lat temu w Anglii
Włochy:
Studia, parla, ama “W 80 blogów dookoła świata – 100 lat temu”
Źródło
utworzone przez Magdalena Welter | 25 lip 2016 | Aktualności, Ciekawostki, O Niemczech, Traben-Trarbach, W 80 blogów dookoła świata
Dzisiaj w ramach akcji „W 80 blogów dookoła świata” przygotowałam dla Was wpis z dziesięcioma radami / wskazówkami dla turysty.
No cóż, mieszkam w regionie tak turystycznym, że w sezonie mam dość 🙂 Nie tylko ja zresztą. W sezonie, który trwa pełną parą, trudno jest poruszać się po mieście, bo turyści często zachowują się tak, jakby nie obowiązywały ich zasady. Poza tym często muszę zatrzymywać się w drodze, żeby nie wejść w kadr zdjęcia (no w sumie nie muszę, ale zatrzymuję się, żeby nie zepsuć komuś zdjęcia).
- Nie zdziw się, jeśli ktoś powita Cię mówiąc: „Mahlzeit!” Tutaj to zwyczajowe powitanie, mające tyle wspólnego z posiłkiem, że początkowo witano się tak w porze obiadowej. Obecnie znacznie wcześniej.
- Nad Mozelą jest bardzo dużo zamków i ruin zamków. Są specjalne trasy dla turystów z naciskiem na zwiedzanie zamków. Wiele miejscowości ma w nazwie „Burg.” W moim mieście, czyli Traben-Trarbach, są ruiny zamku Grevenburg. Tak jak większość zamków, znajduje się on na wzgórzu, skąd można podziwiać panoramę doliny.
- Jeśli chcesz spróbować lokalnych specjałów, to nie idź do zwykłych restauracji, lecz raczej do knajp prowadzonych przez właścicieli winnic. Mają one niepowtarzalną atmosferę, można tam oczywiście spróbować lokalnego wina, a poza tym dobrze pojeść. Będąc nad Mozelą, nie można nie spróbować tutejszego wina. Ja najbardziej lubię „lieblich”.
- Wybierz się na rejs statkiem. Ja co prawda nigdy nie płynęłam statkiem, ale każdy poleca 🙂
- Nad Mozelą jest wiele ścieżek rowerowych i tras wędrówkowych. Dużo turystów przyjeżdża tu tylko po to, żeby wędrować albo jeździć na rowerze.
- Będąc nad Mozelą, nie można nie pochodzić po winnicach.
- W wielu miejscowościach nad Mozelą, w tym także w Traben-Trarbach, jest prawdziwy podziemny świat z długimi trasami podziemnymi. Można pozwiedzać piwnice na wino.
- Przygotuj się na ekstremalną zmienność pogody. Nawet jeśli jest pięknie i niebo jest jaśniutkie, bez jednej chmurki, zabierz ze sobą parasol. Za minutę niebo może być całkowicie ciemne i może rozpocząć się nawałnica. Wtedy co prawda parasol na niewiele się zda, ale dobrze wziąć ubranie przeciwdeszczowe. Ja jestem ciągle mobilna na rowerze i nie ma ani JEDNEGO dnia, w którym nie mam ze sobą ubrania na zmianę.
- Nie denerwuj się na turystów z Holandii i Belgii – oni po prostu tacy są 🙂 Zawsze kiedy mówię: „sorry za spóźnienie, jechałam za turystą z Holandii”, to każdy kiwa głową ze zrozumieniem 🙂 Ja oczywiście śmigam rowerkiem, to się nie zmienia. Czasami nie ma niestety jak pojechać po chodniku. Najwięcej turystów jest tu właśnie z Belgii i Holandii, potem z Francji, Luksemburga i Wielkiej Brytanii, ze Szwecji i Norwegii także.
- Przyjedź w sezonie, który trwa od kwietnia do października. W porze zimowej wiele restauracji i atrakcji turystycznych jest zamkniętych.
Ruine Grevenburg
Die Traben-Trarbacher Unterwelt
Kilka zdjęć mojego autorstwa:
Dzisiejszy wpis jest częścią akcji „W 80 blogów dookoła świata”
Co miesiąc blogerzy językowo-kulturowi przygotowują dla Was posty na wybrany temat. To wspaniała inicjatywa umożliwiająca wymianę doświadczeń i opinii, a także oczywiście naukę języka. Zachęcam do odwiedzin na innych blogach:
Chiny:
Biały Mały Tajfun – 10 porad – http://baixiaotai.blogspot.com/2016/07/10-porad.html
Finlandia:
Suomika – 10 porad dla turysty w Finlandii
http://suomika.pl/10-porad-dla-turysty-finlandii/
Francja:
Madou en France – Francuski poradnik turysty w pigułce http://www.madou.pl/2016/07/Francja-poradnik-turysty.html
Francuskie i inne notatki Niki – Pierwszy raz w Paryżu czy we Francji? Dekalog porad
http://notatkiniki.blogspot.com/2016/07/pierwszy-raz-w-paryzu-czy-we-francji.html
Gruzja:
Gruzja okiem nieobiektywnym: Pierwszy raz w Gruzji- 10 grzechów głównych
http://innagruzja.blogspot.com/2016/07/pierwszy-raz-w-gruzji-10-grzechow.html
Hiszpania:
Hiszpański na luzie – Jak połączyć urlop w Hiszpanii z turystyką językową. 10 porad
http://www.hiszpanskinaluzie.pl/2016/07/urlop-w-hiszpanii-rady.html
Japonia:
Japonia-info.pl – Porady dla wyjeżdżających do Japonii – http://japonia-info.pl/porady-dla-wyjezdzajacych-japonii/
Kirgistan:
Enesaj.pl – Pierwsza podróż do Kirgistanu
http://enesaj.pl/2016/07/pierwsza-podroz-do-kirgistanu/
Litwa:
Na Litwie – 10 porad dla turysty jadącego pierwszy raz na Litwę
http://nalitwie.wordpress.com/2016/07/25/10-porad-dla-turysty-jadacego-pierwszy-raz-na-litwe
Niemcy:
Nauka Niemieckiego w Domu : 10 porad dla turysty w Niemczech: http://niemieckiwdomu.pl/10-porad-dla-turysty-niemczech/
Niemiecki po ludzku: 10 porad dla turysty
http://niemieckipoludzku.pl/?p=2021
Norwegia:
Norwegolożka: Pierwszy raz w Norwegii – co warto wiedzieć? https://norwegolozka.wordpress.com/2016/07/25/pierwszy-raz-w-norwegii-co-warto-wiedziec
Pat i Norway – 10 porad dla turysty w Bergen
http://patinorway.blogspot.com/2016/07/235-10-porad-dla-turysty-w-bergen.html
Szwajcaria:
Między Francją a Szwajcarią – Szwajcaria: Praktyczne informacje dla turystów
http://www.miedzy-francja-a-szwajcaria.pl/2016/07/szwajcaria-praktyczne-informacje.html
Wielka Brytania:
Angielski dla każdego – 10 porad dla turysty jadącego pierwszy raz do Anglii http://angdlakazdego.blogspot.com/2016/07/10-porad-dla-turysty-jadacego-pierwszy.html
English Tea time – 10 wskazówek jak zaplanować wyjazd do Londynu http://www.english-tea-time.com/603-10-wskaz%C3%B3wek-jak-zaplanowa%C4%87-wyjazd-do-londynu.html
Language Bay- 10 porad dla turysty jadącego pierwszy raz do Londynu- „W 80 blogów dookoła świata #28”
http://language-bay.blogspot.com/2016/07/10-porad-dla-turysty-jadacego-pierwszy.html
Włochy:
Italia nel cuore – Nasz “pierwszy raz” we Włoszech…10 praktycznych porad
https://italianelcuoreblog.wordpress.com/2016/07/25/nasz-pierwszy-raz-we-wloszech-10-praktycznych-porad/
utworzone przez Magdalena Welter | 25 sty 2016 | W 80 blogów dookoła świata
Dzisiaj kolej na następny post z serii „W 80 blogów dookoła świata”. W styczniowym głosowaniu wygrał temat ulubionego deseru. Deser, o którym zdecydowałam się napisać, może być również głównym daniem – spotkałam się tutaj z oboma wariantami. Nie jest on również typowo niemiecki, ale bardzo w Niemczech popularny.
Są również różne przepisy, ja przedstawiam ten, z którym najczęściej się spotykam:
Zutaten:
500 ml Vollmilch
125g Reis
30 g Butter
Zucker
Zimt
Zubereitung:
1. die Milch mit dem Reis aufkochen lassen, dabei ständig rühren
2. bei kleiner Flamme weiter kochen, bis der Reis weich ist
3. Butter zerlassen(in einer Pfanne)
4. dann den Milchreis mit Zimt, Zucker und Butter anrichten
To jest klasyczny przepis, ja jednak przygotowuję Milchreis inaczej. Używam mleka 0,1%, rezygnuję z cukru i masła. Milchreis posypuję cynamonem. Czasami mam ochotę na inny dodatek i przygotowuję Apfelkompott albo Kirschenkompott. Pamiętam, że kiedyś bardzo zaskoczyło mnie to, że w Niemczech kompot się je, a nie pije.
Taki Kompott w moim wykonaniu jest bardzo łatwy: po prostu kroję owoce i długo je gotuję 🙂 Smakuje bardzo właśnie z ryżem na mleku albo z jogurtem naturalnym.
I na koniec mały słowniczek:
der Milchreis – ryż na mleku
der Reis – ryż
die Milch – mleko
die Hauptmahlzeit – główny posiłek
der Nachtisch – deser
etwas warm verzehren – spożywać coś na ciepło
etwas kalt verzehren – spożywać coś na zimno
die rote Grütze – deser z czerwonych owoców i soku owocowego, zagęszczony np. kaszą czy mąką ziemniaczaną
das Apfelmus – mus jabłkowy
der Zimt – cynamon
der Zucker – cukier
das Kompott – kompot
aufkochen – zagotować
ständig – ciągle
rühren – mieszać
die Flamme – płomień
weich – miękki
zerlassen – roztapiać
die Pfanne – patelnia
anrichten – przyrządzać
Zapraszam Was do „skosztowania” innych deserów przygotowanych przez blogerów kulturowo-językowych:
CHINY
Mały Biały Tajfun – Yunnańskie desery
FRANCJA
Français mon amour – Francuskie słodkości
Blog o Francji, Francuzach i języku francuskim
Słodki Paris brest
Madou en France – Crème brulée bez mleka
Creme brulee bez mleka
GRUZJA
Gruzja okiem nieobiektywnym – Orzechowe desery
Orzechowe desery
HISZPANIA
Hiszpański na luzie –
Przepis na pyszny i prosty placek: coca de llanda z Walencji
IRLANDIA
W Krainie Deszczowców
Jakimi deserami zajadają się Irlandczycy
KIRGISTAN
Czak czak, czyli na słodko od Podlasia do Azji Środkowej
NIEMCY
Językowy Precel
Niemieckie desery i ciasta
ROSJA
Blog o tłumaczeniach i języku rosyjskim
Desery najbardziej popularne w Rosji
STANY ZJEDNOCZONE
Specyfika języka
Amerykańskie pączki z dziurką
TANZANIA
Ulubiony tanzański deser
TURCJA
Tur-Tur Blog Mój ulubiony turecki deser
Turcja okiem nieobiektywnym –
Kraina lodów
WIELKA BRYTANIA
Angielska Herbata – Słodka kwintesencja brytyjskiej sztuki kulinarnej
WŁOCHY
Studia, parla, ama
Słodko, coraz słodziej
W 80 blogów dookoła świata…
Co miesiąc zajmujemy się jednym, wybranym tematem. Zachęcam Was do poczytania notek na innych blogach. Sama idea akcji ma na celu porównanie – jak to jest w innych krajach? Przenosząc się na poszczególne blogi, można się tego dowiedzieć i trochę zwiedzić świat.
Jeśli ktoś prowadzi bloga językowego / kulturowego, to na Facebooku może dołączyć do naszej grupy:
Blogi językowe i kulturowe
Linki:
Milchreis klassisch
Zdjęcie 1
Zdjęcie 2
utworzone przez Magdalena Welter | 25 gru 2015 | W 80 blogów dookoła świata, Weihnachten
We wspolnej akcji blogerów językowych „W 80 blogów dookoła świata” przyszedł czas na edycję świąteczną.
Zapraszam do obejrzenia przygotowanego z tej okazji filmiku. Niestety nie miałam czasu wziąć w nim udziału, może następnym razem:
Życzenia Bożonarodzeniowe od Blogów językowych i kulturowych
Blogi występujące w filmie:
Anlässlich des Weihnachtsfestes wünsche ich Euch:
ein schönes Feiern im Familienkreis
nette Treffen im Freundeskreis
frohe, besinnliche und erholsame Weihnachtstage
einen guten Einstieg ins kommende Jahr
ein gesegnetes und friedvolles Jahr 2016
dass eure Träume in Erfüllung gehen
das Weihnachtsfest – święta Bożego Narodzenia
der Familienkreis – krąg rodziny
der Freundeskreis – krąg przyjaciół
froh – wesoły
besinnlich – refleksyjny, nastrojowy
erholsam – spokojny
der Einstieg – start, rozpoczęcie
gesegnet – błogosławiony, szczęśliwy
friedvoll – pełen pokoju
in Erfüllung gehen – spełnić się
W 80 blogów dookoła świata…
… jest wspólną akcją blogerów językowych. Co miesiąc zajmujemy się jednym, wybranym tematem.
utworzone przez Magdalena Welter | 25 paź 2015 | Ciekawostki, W 80 blogów dookoła świata
We wspólnej akcji blogerów językowych przyszedł czas na temat „Moje 3 ulubione produkty z kraju X”. Muszę przyznać, że jest w Niemczech dużo produktów, które bardzo lubię i które regularnie kupuję. Dokonanie wyboru było trudne, ale ostatecznie wybrałam 3 ważne produkty. Oto one:
1. Hüttenkäse (twaróg gruboziarnisty) firmy Danone. Produkt tej firmy jest jednym z najdroższych wśród twarogów w opakowaniach 200g, ale warto w niego zainwestować.
2. Terminarz Chäff Business-Timer wydawnictwa „Häfft-Verlag”.
Doskonały terminarz dla zajętych osób, można się z nim świetnie zorganizować. Przejrzysty, starannie wykonany – czego chcieć więcej? Nigdzie się bez niego nie ruszam. Kupuję go co roku, a na rok 2016 już się zaopatrzyłam:
„Vergessen war gestern. Stressfrei ist heute„.
3. Franzbranntwein firmy „Allgäuer Latschen Kiefer”. Po polsku „Franzbranntwein” to „wódka francuska” (jest tak, ponieważ Francja była największym producentem). Specyfik ten kupuję w aptece za 9,95 euro. Dlaczego w aptece? Ponieważ jest to wódka lecznicza, służąca do nacierania bolących miejsc. Wielu osobom pomaga na bóle stawów, mi również. Kiedy czasem naciągnę sobie mięsień, ból dzięki „Franzbranntwein” szybko mija. Używam codziennie wieczorem – po całym dniu chodzenia nogi niesamowicie bolą, a ten specyfik zdecydowanie pomaga go zlikwidować. Używam go również co kilka dni do pielęgnacji włosów – po prostu wcieram go we włosy i wyglądają wtedy lepiej niż po wszystkich specyfikach firm kosmetycznych, jakie kupowałam. Oczywiście robię to również wieczorem, żeby w trakcie nocy zapach alkoholu ulotnił się.
Zdjęcie 1
Zdjęcie 2
Zdjęcie 3
Dzisiejsza akcja „W 80 blogów dookoła świata” jest wspólną akcją blogerów językowych
Co miesiąc zajmujemy się jednym, wybranym tematem. Zachęcam Was do poczytania notek na innych blogach. Sama idea akcji ma na celu porównanie – jak to jest w innych krajach? Przenosząc się na poszczególne blogi, można się tego dowiedzieć i trochę zwiedzić świat.
Jeśli ktoś prowadzi bloga językowego / kulturowego, to na Facebooku może dołączyć do naszej grupy:
Blogi językowe i kulturowe
Zapraszam do poczytania, co przygotowali dla Was inni blogerzy:
Austria:
Viennese breakfast
3 austriackie produkty – marki
Chiny:
Biały Mały Tajfun
Moje 3 ulubione yunnańskie produkty
Francja:
Francais-mon-amour
Moje ulubione produkty z Francji
Love for France
Moje ulubione francuskie kosmetyki
Francuskie i inne Notatki Niki
Moje trzy ulubione morskie produkty z Francji
Między Francją a Szwajcarią
Moje ulubione francuskie produkty
Blog o Francji, Francuzach i języku francuskim
Moje francuskie TOP3, czyli jak zatrzymać przy sobie Francuza
Madou en France Ekosprzątanie, czyli moje ulubione francuskie produkty do domu
Gruzja:
Gruzja okiem nieobiektywnym
Gdy mi ciebie zabraknie
Hiszpania:
Hiszpański na luzie
Trzy pyszne hiszpańskie produkty
Irlandia:
W Krainie Deszczowców
Moje trzy ulubione irlandzkie produkty
Kirgistan:
O języku kirgiskim po polsku
Moje ulubione produkty z Kirgistanu
Niemcy:
Niemiecka Sofa
3 rzeczy z Niemiec
Językowy Precel
Moje 3 ulubione niemieckie produkty
Norwegia:
Pat i Norway
Trzy ulubione norweskie produkty
Szwajcaria:
Szwajcaria moimi oczami
Moje trzy ulubione szwajcarskie produkty
Szwajcarskie Blabliblu
Mój osobisty top 3 szwajcarskich produktów
Szwecja:
Szwecjoblog
3 ulubione wynalazki ze Szwecji
Turcja:
Turcja okiem nieobiektywnym
Smak i zapach granatów
Wielka Brytania:
Angielska Herbata
Moje trzy brytyjskie naj
Angielski C2
Moje 3 ulubione
Head Full of Ideas
Moje 3 ulubione produkty z Wielkiej Brytanii
Wietnam:
Wietnam.info
3 produkty z Wietnamu, które warto polubić
Włochy:
Studia,parla, ama – Moje trzy ulubione włoskie produkty
utworzone przez Magdalena Welter | 25 wrz 2015 | Miesiąc języków, O Niemczech, W 80 blogów dookoła świata
We wspólnej akcji blogerów językowych przyszedł czas na temat „Język polski / Polska z perspektywy kraju / języka kraju zainteresowań„. Postanowiłam skupić się na codziennych sytuacjach, o których słyszałam. Trochę już pisałam o tym:
Rasizm w Niemczech. Cz. 1
„Eine Polin”. Kilka komicznych sytuacji z codzienności
Polskie dzieci w niemieckich szkołach
Rzecz o stereotypach
Tak jak już wspominałam, Niemcy mało wiedzą o Polsce. Myślę, że Polacy jako tak duża mniejszość w Niemczech powinni dobrze świadczyć o swoim kraju. Mam taką zasadę, że o Polsce mówię tylko dobrze, nawet jeśli mówię nieprawdę.
W ostatnich latach opinia Niemców o Polakach zmieniła się, jest bardziej pozytywna. Fundacja Bertelsmanna przeprowadziła długoletnie badanie, z którego wynika, że rozwój ten w latach 2008-2013 był mniej dynamiczny. Przedstawię Wam krótko najważniejsze wyniki badania:
1. Trzech na czterech Niemców może wyobrazić sobie Polaka jako sąsiada, kolegę z pracy czy współlokatora.
2. Do typowych stereotypów nadal należą przestępczość, kradzież samochodów, praca na czarno, blok wschodni. Są one jednak powoli w odwrocie.
3. Wśród pozytywnych cech Polaków zostały nazwane: przyjacielski, przedsiębiorczy, wykształcony, nowoczesny.
4. Negatywne cechy były wymieniane rzadziej, a należały do nich: zacofany, nieodpowiedzialny, nietolerancyjny, źle zorganizowany.
Na koniec kilka uwag ode mnie, ale całkiem miłych, bo o negatywnych sytuacjach już trochę pisałam 🙂
Nie powiedziałabym, że obraz Polaka w Niemczech jest negatywny. Polacy są bardzo cenieni jako pracownicy. Niestety, wielu z nich nie zna niemieckiego i daje się wykorzystywać, nie zna swoich praw. Oczywiście są ludzie, którzy nie przepadają za Polakami, ale równocześnie zatrudniają ich w swoich firmach.
W mieście niedaleko mnie jest sklep z polskimi artykułami spożywczymi i Niemcy też bardzo chętnie tam kupują. Niemcy, których miałam okazję o to zapytać, cenią polską kuchnię. Bardzo lubią np. bigos czy pierogi. W Niemczech bardzo rzadko robi się pierogi w domu, raczej kupuje się gotowe. Pewnego razu mój znajomy Niemiec bardzo się zdziwił, kiedy powiedziałam, że moja mama zawsze sama robiła pierogi. Był przekonany, że jest to zbyt trudne i że nie robi się tego w domu 🙂
Spotkałam kilku Niemców, którzy jeszcze w czasach komunizmu mieli okazję podróżować do Polski. Wspominali z nostalgią tamte czasy i zabawne sytuacje np. na granicy, kiedy przewozili coś, czego nie wolno było przewozić. Chwalili sobie gościnność Polaków. Znajoma Niemka opowiadała mi, że zawsze jest tak mile zaskoczona gościnnością Polaków. Raz nie powiedziała goszczącym ją osobom, że jutro wraca do Niemiec, bo wiedziała, że wszyscy zaczną przygotowywać dla niej „wałówkę”, a nie chciała, żeby tylko dla niej tak się wysilali. Ktoś jednak odkrył, że się pakuje i wtedy wszyscy rzucili się do gotowania i pieczenia. Stwierdziła, że Niemcy by tego nie zrobili 🙂
Na przyszłą środę jestem zaproszona do Niemca, który chce się uczyć polskiego. Obiecał mi, że jego żona przygotuje dla mnie obiad w polskim stylu. Jestem ciekawa :))) Poznałam wielu Niemców, którzy chcieli uczyć się polskiego. Jedni nauczyli się więcej, inni mniej. Nie zapomnę nigdy, absolutnie nigdy, pewnego starszego Niemca, który na emeryturze świetnie nauczył się polskiego. Niesamowite było z nim rozmawiać po polsku. Jego wymowa była bardzo dobra, pięknie odmieniał wyrazy, także była to dla mnie wielka przyjemność.
Źródło
Zdjęcie
Dzisiejsza akcja „W 80 blogów dookoła świata” jest wspólną akcją blogerów językowych
Co miesiąc zajmujemy się jednym, wybranym tematem. Zachęcam Was do poczytania notek na innych blogach. Sama idea akcji ma na celu porównanie – jak to jest w innych krajach? Przenosząc się na poszczególne blogi, można się tego dowiedzieć i trochę zwiedzić świat.
Jeśli ktoś prowadzi bloga językowego / kulturowego, to na Facebooku może dołączyć do naszej grupy:
Blogi językowe i kulturowe
Jest to równocześnie wpis z kategorii „Miesiąc języków”:
A tutaj znajdziecie wpisy innych blogerów:
Austria
Viennese breakfast
Chiny:
Francja:
Francais-mon-amour
Love for France
Blog o Francji, Francuzach i języku francuskim
Gruzja:
Gruzja okiem nieobiektywnym
Hiszpania:
Hiszpański na luzie
Kirgistan:
O języku kirgiskim po polsku
Niemcy:
Językowy precel
Norwegia:
Pat i Norway
Stany Zjednoczone:
PAPUGA Z USA
Szwecja:
Turcja:
Turcja okiem nieobiektywnym
Wielka Brytania:
Włochy:
Italia… Che meraviglia!
utworzone przez Magdalena Welter | 25 sie 2015 | W 80 blogów dookoła świata
W ramach kolejnej odsłony serii „W 80 blogów dookoła świata” postanowiłam zająć się przysłowiami związanymi z czasem. Ogólny temat – przysłowia – jest bardzo szeroki (ein weites Feld), a czas jest czymś, czego ciągle mi brakuje. Jestem świetnie zorganizowana, ale to wszystko zależy nie tylko ode mnie. Na tym świecie są jeszcze inni ludzie. Wszystko może się zmienić w każdej chwili, ale na razie jest, jak jest (i oby tak zostało!).
Zapraszam do zapoznania się z przysłowiami związanymi z czasem. Jedne mają odpowiednik w języku polskim, inne nie.
Alles hat seine Zeit. – Wszystko ma swój czas.
Kommt Zeit, kommt Rat. – Przyjdzie pora, znajdzie się rada.
(Deutsches Sprichwort)
Dem Glücklichen schlägt keine Stunde. – Szczęśliwi czasu nie liczą.
Morgenstund’ hat Gold im Mund. – Kto rano wstaje, temu Pan Bóg daje
Zeitheilt alle Wunden. – Czas leczy rany.
Was bald wird, vergeht auch bald wieder. – Co wkrótce będzie, wkrótce też minie.
Morgen, morgen, nur nicht heute, sagen alle faulen Leute. – Jutro, jutro, tylko nie dzisiaj, mówią wszyscy leniwi ludzie.
In der Mitte der Nacht beginnt der Tag. – Dzień zaczyna się w środku nocy.
Die Zeit ist der beste Arzt. – Czas jest najlepszym lekarzem.
Man muss sich nach der Zeit richten, die Zeit richtet sich nicht nach uns. – Trzeba kierować się czasem, czas nie kieruje się nami.
Zeit ist Geld. – Czas to pieniądz.
Alles hat seine Zeit. – Wszystko ma swój czas.
Was man nicht tun kann, tut die Zeit. – Czego nie można zrobić, zrobi czas.
W 80 blogów dookoła świata…
…jest wspólną akcją blogerów językowych. Co miesiąc, 25. dnia każdego miesiąca, przedstawiamy Czytelniczkom i Czytelnikom post na jeden temat. W ten sposób mają oni możliwość poszerzenia wiedzy – wędrując po blogach, mogą porównać, jak to jest w poszczególnych krajach.
Chiny:
Francja:
Hiszpania:
Kirgistan:
Litwa:
Rosja:
Szwajcaria:
Szwecja:
Tanzania:
Wielka Brytania:
Włochy:
utworzone przez Magdalena Welter | 25 lip 2015 | Niemiecka muzyka, W 80 blogów dookoła świata
W ramach kolejnej odsłony akcji blogerów językowych napiszę dzisiaj o trzech piosenkach po niemiecku, które bardzo lubię. Nie nazwę ich ulubionymi, bo dużo jest piosenek, które szczególnie lubię. Wolę muzykę klasyczną, ale i innej słucham od czasu do czasu.
Paradoksalnie dwie z nich to piosenki o miłości, w którą nie wierzę. Wierzę w szacunek i podziw dla drugiej osoby. Mimo to piosenki te lubię:
Peter Alexander: Das tu’ ich alles aus Liebe (Robię to wszystko z miłości)
Tutaj możecie posłuchać:
Peter Alexander – Das tu’ ich alles aus Liebe
Peter Alexander (1926-2011) był austriackim piosenkarzem i aktorem. Należał do najpopularniejszych artystów w obszarze niemieckojęzycznym. Jego piosenki do dzisiaj są chętnie słuchane. Polecam jego płytę z największymi przebojami, bardzo ją lubię:
Helene Fischer: Ich geb’ nie auf (Nigdy się nie poddam)
Myślę, że prawie każdy, kto interesuje się Niemcami i językiem niemieckim, słyszał o Helene Fischer. Jej muzyka wliczana jest często do „Volksmusik”, powiedziałabym jednak, że w dużej części jest to po prostu pop.
Tu możecie posłuchać wybranej przeze mnie piosenki w wersji na żywo:
Helene Fischer – Ich geb’ nie auf
Mam kilka płyt Helene, m.in. tę najnowszą, która była wielkim hitem:
Wielkim przebojem z tej płyty była piosenka „Atemlos durch die Nacht”. Słyszał ją chyba każdy, a odniesienia do niej pojawiają się czasami także w artykułach prasowych.
Tu możecie jej posłuchać i obejrzeć teledysk:
Helene Fischer – Atemlos durch die Nacht
W lekko zmienionej wersji Helene zaśpiewała tę piosenkę na powitaniu niemieckiej drużyny piłki nożnej po zdobyciu pucharu mistrzostw świata w Brazylii. W śpiewanie włączyli się również piłkarze:
Helene Fischer – Atemlos… live bei Willkommensparty
W 80 blogów dookoła świata…
…jest wspólną akcją blogerów językowych. Danego dnia każdego miesiąca na blogach osób biorących udział w akcji pojawiają się posty z myślą przewodnią. Akcja ta pozwala nie tylko na lepsze poznanie się blogerów, ale przede wszystkim daje czytelnikom możliwość poszerzenia wiedzy – przenosząc się na inne blogi, mogą porównać, jak to jest w poszczególnych krajach.
Austria:
Viennese breakfast – Austriacka melodia do klaskania
Chiny:
Biały Mały Tajfun – Ulubiona chińska piosenka
Francja:
Français-mon-amour – Moja ulubiona francuska piosenka
Między Francją a Szwajcarią – Nieco o francuskiej muzyce
Francuskie i inne notatki Niki – France – wielki powrót już wkrótce!
Madou en France – La playlist 100% française
Love For France – Dobra francuska muzyka, przegląd osobisty
Gruzja:
Gruzja okiem nieobiektywnym – Misza jest super, czyli historia jednej piosenki
Irlandia:
W Krainie Deszczowców – Moja ulubiona irlandzka piosenka
Kirgistan:
O języku kirgiskim po polsku – Moja ulubiona kirgiska piosenka
Niemcy:
Językowy Precel – Moja ulubiona niemiecka piosenka
Rosja:
Rosyjskie Śniadanie – Najsmutniejsza piosenka świata
Dagatlumaczy.pl – „Raj utracony” czyli moja ulubiona rosyjska piosenka
Stany Zjednoczone:
Specyfika języka – Lekcja idiomów z ulubioną piosenką
Angielski dla każdego – Moja ulubiona piosenkahttp://angdlakazdego.blogspot.com/2015/07/w-80-blogow-dookoa-swiata-moja-ulubiona.html
Head Full of Ideas – Moja (ostatnio) ulubiona piosenka
http://www.fullofideas.pl/2015/07/moja-ostatnio-ulubiona-piosenka-czyli-w.html
Szwecja:
Szwecjoblog – TOP 3: Moja ulubiona muzyka a język szwedzki
Tanzania/Kenia:
Suahili online – Moja ulubiona piosenka w suahili
Turcja:
Turcja okiem nieobiektywnym – Wszystko skończone, czyli taka sobie turecka piosenka
Wielka Brytania:
English at Tea – Top 3 wakacyjnych hitów z Wielkiej Brytanii
Włochy:
Obserwatore – Azzurro – piosenka zwycięzców
Zdjęcie 1
Zdjęcie 2