Podsumowanie 2019 i plany na 2020

Podsumowanie 2019 i plany na 2020

Uf, kolejny rok się zakończył. Muszę przyznać, że niestety 2019 był u mnie rokiem dosyć mrocznym. Paradoksalnie zrobiłam postanowienie noworoczne: Postaram się, żeby 2020 był lepszy. Piszę te słowa 1 stycznia popołudniu i widzę, że dzisiaj było z realizacją źle, ale nie poddam się i będę walczyć, żeby się udało. Życzę Ci, żebyś miała / miał dużo determinacji w realizacji celów i marzeń. Tutaj znajdziesz post z podsumowaniem 2018 i planami na 2019: 2018 i 2019

Co zdziałałam w 2019 roku?

To kolejny rok życia mojej ukochanej córki, a już niedługo skończy 2 lata. Czas pędzi jak szalony!

Przede wszystkim cały czas uczyłam niemieckiego i angielskiego online. Prowadzenie własnej firmy nie jest proste, ale daje dużo radości i satysfakcji. O zaletach i wadach uczenia online pisałam tutaj. Obecnie nie mam wolnych miejsc, ale jeśli chcesz zapisać się na listę oczekujących, to napisz do mnie na adres: msurowiec2010@gmail.com

Każdy może jednak zapisać się na indywidualny kurs pisania. Jeśli chcesz otrzymać szczegółowe informacje, to napisz do mnie maila 🙂

Wprowadziłam na bloga serię „Niemiecki w 5 minut”. Tutaj znajdziesz wszystkie posty z tej serii. W każdym poście omawiam ciekawe słówka lub fenomeny gramatyczne. Jest również PDF do pobrania. Już w tym tygodniu ukaże się kolejny post z serii i postaram się, żeby co tydzień był nowy.

Dołączyłam do akcji „Zusammen można więcej”. Wszystkie posty z tej serii tutaj. Wraz z kilkoma innymi germanistkami: Olą z bloga Niemiecka sofa, Martyną z bloga Majstersztyk językowy, Angeliką z bloga Trener języka niemieckiego oraz Aliną z bloga Szpreche w deche przygotowuję dla Was wpisy na wybrany przez nas temat.

Poza tym ukazał się pierwszy post z serii „Niemiecki w pracy” – tutaj. Serię zamierzam kontynuować.

Bardzo ważne jest dla mnie rozwijanie profili na Facebooku (tutaj fanpage) oraz na Instagramie. Na Facebooku polubiło „mnie” już 7842 osoby, na Instagramie 1097 osób. Jest to dla mnie bardzo budujące, szczególnie, że na Instagramie zaczynałam w 2019 praktycznie od zera. Na Instagramie moja nazwa to oczywiście „niemieckipoludzku”.

Na Facebooku nadal prowadzę grupę „Egzaminy z niemieckiego” (możesz do niej dołączyć tutaj). Grupa ma już 1547 członków. Cieszę się z tego i chciałabym, żeby w 2020 roku częściej udało mi się tam organizować transmisje na żywo.

W zeszłym roku wydałam dwa podręczniki: „Zdanie w języku niemieckim” oraz nową wersję zbioru ćwiczeń „Niemiecki. Ćwiczenia gramatyczne”:

Oba ebooki możecie zakupić tutaj: Sklep – Niemiecki po ludzku

W zeszłym roku rozpoczęłam pracę z Utile – portalem, który oferuje aplikację dla opiekunek seniorów w Niemczech. Utile prowadzi także blog „Dla opiekunki” (tutaj). Stroną językową bloga zajmuję się ja. Utile ma również fanpage na Facebooku (tutaj). Na blogu co tydzień ukazuje się przygotowany przeze mnie materiał wraz z videofiszką, natomiast na Facebooku raz na miesiąc odbywa się transmisja na żywo, którą prowadzę oczywiście ja. Jeśli ktoś z Was jest zainteresowany tematem opieki, to do sklepu trafił już mój pierwszy materiał na ten temat. Dotyczy on higieny i możesz go kupić tutaj: Niemiecki dla opiekunów osób starszych

Przeprowadziłam 3 edycje kursu online „Szkoła płynnego mówienia”:

Szkoła płynnego mówienia B1/B2 – I edycja w dniach 10-30 czerwca, II edycja w dniach 18 września – 28 października

Wakacyjna szkoła płynnego mówienia A2/B1 – od 15 lipca do 3 sierpnia

Zorganizowałam cykl transmisji na żywo na Facebooku pod hasłem Adventskaffee, które były połączone z postami na blogu (znajdziesz je tutaj).

Nadal kształciłam się jako nauczyciel, robiąc szkolenia m.in. w Goethe-Institut.

Rozpoczęłam naukę z zakresu coachingu językowego i nawet założyłam o tym stronę internetową, ale musi ona jeszcze poczekać na rozwinięcie.

Na pewno było jeszcze coś, o czym w tej chwili nie pamiętam 🙂

Jakie mam plany na 2020?

Przede wszystkim dokończenie podręcznika, który biedny już tak długo czeka na poskładanie gotowych stron w całość. Chodzi o podręcznik „Niemieckie przyimki”.

Moje pierwsze wyzwanie „Mów na A2” odbędzie się już w dniach 8-10 stycznia.

W dniach 13-31 stycznia odbędzie się kurs online „Szkoła płynnego mówienia A2”, kolejna edycja „Szkoły płynnego mówienia B1/B2” prawdopodobnie w czerwcu.  

Tutaj można zapisać się na listę osób zainteresowanych kursem:

Strona zapisu na listę

Już od lutego do sprzedaży wejdą na stałe kursy przygotowujące do egzaminów Goethe B2, Goethe C1 i telc B1. 

W dniach 17-28 luty odbędzie się kurs online „Pułapki językowe”. Będzie polegał on na pozbyciu się typowych, często popełnianych błędów. 

Poza tym oczywiście nadal będę obecna na Facebooku i na Instagramie, jestem również na Linkedin tutaj. Na pewno chcę prowadzić więcej transmisji na żywo, więc obserwujcie mnie.

Nadal będzie oczywiście blog i lubiane serie, jak „Niemiecki w 5 minut”  (tutaj) czy „Egzaminy z niemieckiego” tutaj.

Poza tym zobaczymy, co się jeszcze ukroi. Na wrzesień lub październik chciałabym zrealizować start platformy edukacyjnej dla uczących się niemieckiego i angielskiego. Jest to jeden z najważniejszych projektów na przyszły rok.

Życzcie mi powodzenia 🙂 

Egzamin Goethe-Zertifikat B2: Częste pytania

Egzamin Goethe-Zertifikat B2: Częste pytania

O egzaminie Goethe-Zertifikat B2 pisałam już sporo, na przykład:

Goethe-Zertifikat B2. Część 1

Goethe-Zertifikat B2. Część 2

Goethe-Zertifikat B2. Czytanie i słuchanie

Goethe-Zertifikat B2. Pisanie i mówienie

Dzisiaj odpowiem na często zadawane mi pytania 🙂

Co się zmieniło w stosunku do starego egzaminu?

Przypomnę, że nowa formuła egzaminu obowiązuje we wszystkich centrach egzaminacyjnych na świecie od 01.08.2019.

Na starym egzaminie na części „Lesen” były 4 zadania, teraz jest 5. Zniknęło nielubiane zadanie z uzupełnianiem luk w tekście.

Na słuchaniu wcześniej były 2 zadania, teraz są 4. Trudne jest to, że dwóch zadań słuchamy tylko raz.

Z pisania zniknęło trudne zadanie, w którym trzeba było poprawić błędy w tekście.

Czy moim zdaniem nowy egzamin jest łatwiejszy?

Tak, bo zniknęło kilka trudnych zadań. Nowe są moim zdaniem nieco łatwiejsze, chociaż nie są banalne. Zbyt łatwo też nie jest.

 Ile kosztuje egzamin?

W Niemczech 4 moduły (całość) 240 euro, w Polsce 590 zł.

 Jakie są terminy?

Wszystko zależy od centrum egzaminacyjnego i od liczby chętnych zdających.

Czy można zmienić termin?

Tak, jednak jest za to pobierana opłata administracyjna.

Co jeśli zgubię certyfikat?

Zostanie wystawiony duplikat, za który trzeba zapłacić. Certyfikaty są przechowywane 10 lat.

 Czy muszę zdać cały egzamin czy mogę powtórzyć jeden moduł?

Tak, możesz powtórzyć każdy moduł z osobna.

Kto ocenia egzamin?

Tylko egzaminatorzy z licencją wystawioną przez Goethe-Institut.

Czy mogę odwołać się od wyników?

Tak, w ciągu 2 tygodni od otrzymania wyników. Trzeba złożyć pisemny wniosek i go uzasadnić. Egzaminy są przechowywane 12 miesięcy.

Czy mogę zobaczyć mój egzamin?

Tak, po złożeniu pisemnego wniosku.

W dniach 25.11.-20.12. odbędzie się oparty na video kurs utrwalający wiedzę do egzaminu Goethe-Zertifikat B2. Jeśli chcesz otrzymać na jego temat więcej informacji, to napisz do mnie: msurowiec2010@gmail.com 

Zapraszam Was na transmisję na żywo na Facebooku, w grupie „Egzaminy z niemieckiego”, do której można dołączyć tutaj

Zwroty na pisemną maturę podstawową z niemieckiego

Zwroty na pisemną maturę podstawową z niemieckiego

Czas na kolejny post z serii „Zusammen można więcej” (ostatni post z tej serii znajdziecie tutaj), w ramach której raz na miesiąc z kilkoma innymi germanistkami przygotowuję dla Was teksty na wybrany temat. Oto strony koleżanek-germanistek:

Szpreche w deche

Majstersztyk językowy

Angelika Griner

Na dzisiaj postanowiłyśmy się zająć maturą z niemieckiego. Ja wybrałam temat pisemnej matury podstawowej.

Jaki tekst trzeba napisać na pisemnej maturze podstawowej z niemieckiego? Cytuję z informatora CKE (tutaj):

Tekst użytkowy (np. list w formie tradycyjnej albo elektronicznej [e-mail], wiadomość umieszczana na blogu lub forum internetowym) z elementami np, opisu, relacjonowania, zaproszenia, uzasadniania opinii, w tym przedstawiania zalet i wad różnych rozwiązań i poglądów. 

Jedno zadanie (bez możliwości wyboru); polecenie w języku polskim; w treści zadania podane są cztery elementy, które zdający powinien rozwinąć w wypowiedzi. 

Należy napisać od 80 do 130 słów. 

Oto praktyczne słownictwo:

Liebe… (jeśli piszemy do kobiety)

Lieber… (jeśli piszemy do mężczyzny)

Liebe… (jeśli piszemy do więcej niż jednej osoby), np.

Liebe Kasia,

Lieber Piotr,

Liebe Eltern.

Pamiętajcie o tym, żeby po nagłówku postawić przecinek, a list zacząć od małej litery, np.

Liebe Kasia,

danke für deine E-Mail / für deinen Brief.

Na początku dobrze jest napisać jedno lub dwa zdania wprowadzające: Bei mir ist alles in Ordnung. Meiner Familie geht es auch gut.

Zwroty pomocne w głównej części listu:

Ich möchte dich / euch / zu … einladen. – Chciałbym zaprosić ciebie / was na …

Ich habe eine Frage an dich / an euch. – Mam pytanie do ciebie / do was.

Ich habe eine Bitte an dich / an euch. – Mam prośbę do ciebie / do was.

Meiner Meinung nach – moim zdaniem

Meiner Meinung nach ist das eine gute Idee. – Moim zdaniem to dobry pomysł.

Ich denke / ich finde / ich meine – sądzę, myślę

Ich habe einen Vorschlag. – Mam propozycję.

Ich möchte dir / euch etwas vorschlagen. – Chciałbym tobie / wam coś zaproponować.

Wie denkst du darüber? – Co o tym sądzisz?

Ich bin für… – Jestem za…

Ich bin gegen… – Jestem przeciwko…

Ich sehe hier einen Vorteil / einen Nachteil. – Widzę tu zaletę / wadę.

Der Vorteil besteht darin, dass… – Zaleta polega na tym, że…

Ich bin auf eine Idee gekommen. – Wpadłem na pewien pomysł.

Was sagst du zu…? – Co powiesz na…?

Ich möchte dir über… erzählen. – Chciałbym opowiedzieć ci o…

Zwroty przydatne na końcu listu:

Ich warte auf deine Antwort. Bitte schreib mir bald. – Czekam na twoją odpowiedź. Proszę napisz wkrótce.

Liebe Grüße / Viele Grüße,

XYZ

Tutaj możecie pobrać plik z powyższymi zwrotami: 

Matura podstawowa 2019

Nie zapomnijcie zajrzeć na blogi moich koleżanek-germanistek (linki na górze), na których znajdziecie omówienie innych maturalnych tematów 

Jak najlepiej przygotować się do egzaminu? 5 wskazówek

Jak najlepiej przygotować się do egzaminu? 5 wskazówek

Jak najlepiej przygotować się do egzaminu z języka obcego? W serii „Egzaminy z niemieckiego”przygotowałam dla Was kilka praktycznych wskazówek 😊

  1. Należy rozwiązać jak najwięcej testów modelowych. Poza tym mieć jak najlepszy zasób słownictwa, opanować przydatne zwroty do części ustnej i pisemnej, aby nie było tak, że uczymy się ich w ostatniej chwili i potem nie stosujemy. O tym już pisałam tutaj. Niestety wiele osób uczy się zwrotów w ostatniej chwili – w takiej sytuacji szansa, że wykorzystają je na egzaminie, jest mała.
  2. Trzeba wiedzieć, z jakich materiałów się uczyć. Najlepiej zapytać nauczyciela czy osoby, które dany egzamin już zdawały. Nie ma sensu samemu błądzić w dżungli podręczników i materiałów. Lepiej korzystać ze sprawdzonych materiałów – nie każdy podręcznik z przykładowymi testami jest dobry.
  3. Na co uważać? Na pewno na podchwytliwe pytania. Często w tekście i w pytaniu padają te same słowa, ale to nie znaczy, że ta jest prawidłowa. Zwykle jest to podchwytliwe. Wiele osób zaznacza odpowiedź, kiedy widzi, że pojawiają się w niej takie same słowa jak w tekście, a to zwykle pułapka. Na egzamin ustny warto mieć gotowe zwroty, których zawsze można użyć. Na początku warto ustalić, czy jestem z drugą osobą na ty czy na pan/pani. Na egzamin pisemny też można przygotować zwroty.
  4. Warto oglądać na YouTube filmiki z przykładowymi egzaminami ustnymi. Można się z nich wiele nauczyć i zobaczyć, jak wygląda egzamin.
  5. Ćwicząc pisanie samemu, warto poszukać kogoś, kto sprawdzi tekst, idealnie byłoby, gdyby była to osoba będąca w stanie i potrafiąca sprawdzić tekst według standardów egzaminacyjnych.

 

Następnym razem w serii „Egzaminy z niemieckiego” przygotuję trochę zwrotów do pisemnej matury z niemieckiego.

Zwroty na pisemną maturę podstawową z niemieckiego

10 zwrotów, które przydadzą Ci się na egzaminie

Razem z kilkoma innymi blogującymi germanistkami, czyli Szpreche w deche, Martyną z Majsterszyk językowy, Angeliką ze strony Angelika Griner przygotowałyśmy projekt „Zusammen można więcej”, którego logo tak ładnie wygląda:

Co miesiąc będziemy publikować post na wybrany temat. Bardzo cieszę się z udziału w tej inicjatywie i obiecuję się przykładać.

Na egzaminie ósmoklasisty w zadaniu 14 trzeba napisać krótki tekst, najczęściej prywatną wiadomość. Oto zwroty, które na pewno mogą się przydać:

Lieber… (jeśli piszemy do mężczyzny), np. Lieber Opa – drogi dziadku

Liebe… (jeśli piszemy do kobiety), np. Liebe Oma – droga babciu

Danke für deine Mail. – Dziękuję za twój mail.

Bei mir ist alles in Ordnung. – U mnie wszystko w porządku.

Und wie geht es dir? – A co słychać u ciebie?

Ich habe eine Idee. – Mam pomysł.

Ich habe eine Frage / eine Bitte an dich. – Mam do ciebie pytanie / prośbę.

Ich habe einen Ratschlag für dich. – Mam dla ciebie radę.

Ich warte auf deine Antwort. – Czekam na twoją odpowiedź.

Ich  freue mich schon auf deine Mail. – Już się cieszę na twój mail.

Liebe Grüße / Viele Grüße – serdeczne pozdrowienia

Bardzo ważne! Tutajznajdziecie zasady oceniania prac pisemnych i bardzo praktyczne wskazówki 🙂

Linki do postów pozostałych uczestniczek projektu:

Szpreche w deche

Majstersztyk językowy

Angelika Griner

Jak przetrwać dzień egzaminu?

Jak przetrwać dzień egzaminu?

W serii „Egzaminy z niemieckiego” (wszystkie posty tutaj) czas na tekst niby oczywisty, ale myślę, że jednak wiele osób zapomina o szczegółach. Co więc zrobić, aby dzień egzaminu poszedł po naszej myśli?

  1. Dzień wcześniej należy przygotować wszystko, co musimy mieć ze sobą na egzaminie, czyli przede wszystkim dokument tożsamości i długopis.
  2. Warto się wyspać. Uczenie się do późnych godzin nocnych niewiele da – wtedy nasz mózg nie przetwarza informacji tak, jakbyśmy chcieli. Zresztą nie ma wątpliwości co do tego, że w ostatnim momencie nie nauczymy się tego, czego nie nauczyliśmy się wcześniej.
  3. W dniu egzaminu nie ma sensu powtarzać słówek czy zwrotów co do ostatniej minuty, bo raczej ich nie zapamiętamy.
  4. Idealnie byłoby zachować spokój, ale egzamin to jednak sytuacja narażająca nas na stres. Mimo wszystko warto robić coś, co nas uspokaja – w drodze posłuchać muzyki, przed egzaminem napić się herbaty czy porozmawiać z pozostałymi zdającymi o czymś innym niż o egzaminie.
  5. Po wyjściu z egzaminu pisemnego nie warto rozmawiać z innymi o rozwiązaniach, jakie zaznaczyli. Kiedy myślę o swoich latach szkolnych, to wiem, że zawsze to robiłam. Nieraz okazywało się jednak, że dużo osób zaznaczyło jedną odpowiedź, która była błędna. Dlatego ma sensu stresować się porównywaniem odpowiedzi.

Co to jest test WiDaF Basic?

Co to jest test WiDaF Basic?

W prowadzonej przeze mnie grupie na FB „Egzaminy z niemieckiego” (tutaj) kilka razy pytano mnie o test WiDaF, więc dzisiaj zajmę się tym tematem. Zacznę od egzaminu WiDaF Basic (poziomy A1-B1). Sprawdza on język niemiecki w kontekście ogólnym oraz w środowisku pracy na poziomie podstawowym. Wyższe poziomy mierzy test WiDaF.

Struktura egzaminu

Test WiDaF Basic wypełniany jest ołówkiem na karcie odpowiedzi. Jest to test wyboru (tylko jedna prawidłowa odpowiedź). Składa się z 70 pytań i obejmuje szeroki zakres codziennych sytuacji w zróżnicowanym kontekście. Jest on podzielony na trzy części sprawdzające znajomość odpowiedniego słownictwa, umiejętność czytania ze zrozumieniem oraz rozumienia ze słuchu (teksty krótkie, opisy ilustracji, stwierdzenia ogólne, proste rozmowy telefoniczne itp.). Test trwa godzinę; dodatkowo dopełnienie formalności administracyjnych przed jego rozpoczęciem zajmuje około 15 minut.

Zdający otrzymują książeczkę testową i oddzielny arkusz odpowiedzi, na którym zaznaczają wybraną odpowiedź – jedno z pól (a), (b), (c) bądź (d).

Każda część testu wypełniana jest według innych wytycznych. Struktura i przebieg testu zostanie wyjaśniony przez jednego z administratorów WiDaF Basic®.

(link do tekstu)

Egzamin składa się z trzech części:

CZĘŚĆ 1: Słownictwo i struktury gramatyczne – 15 pytań do słownictwa i 15 do struktur gramatycznych. Ta część trwa 40 minut.

CZĘŚĆ 2: Czytanie ze zrozumieniem – 10 pytań – należy po przeczytaniu tekstu uzupełnić luki.

CZĘŚĆ 3: Rozumienie ze słuchu – 30 pytań – opis ilustracji (5 pytań), stwierdzenia ogólne (10 pytań), rozmowy (15 pytań).

Zakres materiału:

Praca biurowa: krótkie listy i teksty, e-maile, rozmowy telefoniczne i wiadomości, rozmowy w biurze, spotkania, szkolenia, zarządzanie, opisy produktów itp.

Codzienne sytuacje biznesowe: podróże, kolacje, rozmowy towarzyskie itp.

Poziom zadań testowy WiDaF Basic odpowiada poziomom od A1 do B1. Na poziomie A1 można zdobyć 125 punktów, na A2 do zdobycia jest 165 punktów, na B1 jest to 180 punktów. 

Grupy docelowe – komu potrzebny jest taki test?

  • zdającym, którzy przygotowują się do pracy lub ubiegają się o pracę na stanowisku wymagającym znajomości języka niemieckiego;
  • osobom, które chciałyby sprawdzić swoją znajomość niemieckiego jako języka używanego w pracy i w życiu codziennym;
  • firmom, które chciałyby podnieść kompetencje językowe swoich pracowników oraz wyznaczyć im określone cele w tej dziedzinie;
  • osobom uczącym się, które muszą oficjalnie potwierdzić własne kompetencje językowe za pomocą Certyfikatu.

link do tekstu

Dodatkowe informacje na temat egzaminu:

  • Test WiDaF Basic® opracowano specjalnie z myślą o firmach oraz instytucjach edukacyjnych i stanowi on obiektywny i ustandaryzowany sprawdzian znajomości języka niemieckiego.
  • Takie same na całym świecie znormalizowane procedury dotyczące przebiegu testu oraz jego oceny gwarantują, że osiągnięty wynik stanowić będzie wiarygodny i obiektywny sprawdzian kompetencji językowych.
  • Test zawiera pytania wielokrotnego wyboru dotyczące odpowiednich branż oraz sytuacji biznesowych.
  • Szczegółowe wyniki pozwalają na ustalenie poziomu zdającego oraz stanowią motywację do dalszych postępów w nauce.
  • Znajomość języka niemieckiego potwierdzona zewnętrznie za pomocą certyfikatu WiDaF Basic podnosi szanse na rynku pracy.
  • Test ten uznawany jest przez wiele firm za miarodajny sprawdzian podstawowej znajomości języka niemieckiego w biznesie.

link do tekstu

Gdzie można znaleźć przykładowe testy?

Link do testu 1

Więcej testów

(Należy kliknąć na Beispieltest i Kompletttest po lewej)

Kolejnym razem napiszę o egzaminie WiDaF (poziomy A2-C2). 

Andrzej o życiu w Szwajcarii i o nauce niemieckiego

Andrzej o życiu w Szwajcarii i o nauce niemieckiego

Mieszkający od 6 lat w Zurychu Andrzej podzielił się ze mną swoimi doświadczeniami z nauki niemieckiego oraz z przygotowań do certyfikatu B1. Do egzaminu zamierza podejść w tym roku.

Andrzej pracuje w swoim zawodzie – jako informatyk.

Pozostałe posty z serii „Case studies” znajdziecie tutaj. Natomiast tutaj znajdują się wszystkie teksty z serii „Egzaminy z niemieckiego”.

  1. Czy masz jakiś certyfikat potwierdzający znajomość niemieckiego?

Nie mam oficjalnego certyfikatu. Mam kilka dyplomów uczestnictwa w kursach wydawanych przez szkoły językowe.

  1. Kiedy i dlaczego zacząłeś uczyć się niemieckiego?

Tak na poważnie niemieckiego zacząłem uczyć się po przyjeździe do Szwajcarii 5 lat temu. Niestety przez te 5 lat miałem zbyt wiele przerw, więc mój niemiecki cały czas oscylował na poziomie A2. Wszystko się zmieniło, odkąd postawiłem sobie cel zdania egzaminu na poziomie B1. Zapisałem się na kurs w polowie A1, potem A2 i zrobiłem do końca B1. Od kilku miesięcy z braku czasu i chęci uczestnictwa w B2 bez wcześniejszego zdania B1 zacząłem lekcje przez Skype przygotowujące do TELC B1.

  1. Czy możesz opowiedzieć coś o swojej pracy i wykształceniu?

Z wykształcenia jestem informatykiem i pracuję w zawodzie. Problemem jest, że w pracy używam tylko języka angielskiego, więc mam utrudniony dostęp do mówionego niemieckiego w godzinach pracy.

 

  1. Dlaczego Szwajcaria? Dlaczego zdecydowałeś się wyemigrować właśnie do tego kraju?

Myślę, że głównym czynnikiem byl poziom zarobków, na drugim miejscu organizacja kraju, panujacy porządek. Brak wojen od stuleci wydaje się dobrym argumentem przemawiającym za tym, że ten kraj jest bezpieczny wewnętrznie i zewnętrznie. Do tego przyroda i centralne położenie w Europie czyni z tego kraju świetną bazę do wypadów turystycznych do pozostałych krajów europejskich.

  1. Co dał Ci językowo pobyt we Szwajcarii? Jaką widzisz różnicę w stosunku do czasu sprzed wyjazdu?

Myślałem, że będzie dużo lepiej i że otoczony językiem nie będę musiał wkładać tak dużo energii w jego naukę. Oczywiście życie weryfikuje oczekiwania i jak zwykle samo do głowy nie wejdzie. Słówka trzeba zapamiętać i nie ma drogi na skróty, żeby nauczyć się gramatyki. Natomiast dialekt szwajcarski jest przeszkodą, nawet Niemcy mają na początku problem ze zrozumieniem lokalnych. Gdybym chciał to przenieść na grunt śląski, mógłbym porównać z gwarą śląską.

 

  1. Co lubisz we Szwajcarii i Szwajcarach, a czego nie?

Umiłowanie porządku, niewtrącanie się do spraw innych ludzi. Czego nie lubię? Bardziej jest tak, że czegoś mi brakuje z polskich klimatów. Nie lubię tego, że nikt w autobusie do nikogo się nie odzywa, small talk nie istnieje, każdy ma swoje sprawy. Jest dużo formalizmu, fakt, że ludzie są ubrani na szaro i czarno pokazuje, że nikt nie chce pokazaż, że odbiega od normy.

  1. Co da Ci telc B1? Dlaczego chcesz go mieć?

Motywacja przede wszystkim, możliwość wpisania umiejętności w CV bez stresu, że formalny poziom odbiega od rzeczywistego. Do tego możliwość ubiegania się o permit C. Jest duża różnica między Ausweis B (mam go teraz, dostaje się go na 5 lat). Po 5 latach muszę pójść do odpowiedniego urzędu, pokazać umowę o pracę i następnym razem otrzymam Ausweis B na kolejne 5 lat. Mając ten dokument, nie mogę brać udziału w wyborach, kupić domu czy otrzymać szwajcarskiego paszportu. Aby dostać obywatelstwo, trzeba mieszkać w Szwajcarii 10 lat i mieć Ausweis C. Można wtedy ubiegać się o obywatelstwo. Tak jest według mojej wiedzy.

Istnieje możliwość ubiegania się o Ausweis C, mając Ausweis B, jeśli zda się egzamin B1 i spełnia się pewne warunki.

 

  1. Jak przygotowujesz się do egzaminu? Samodzielnie czy chodzisz na kurs?

Uczestniczę w zajeciach przez Skype, które są dopasowane pod moje braki, umiejętności i szybkość nauki. Do tego nie tracę czasu na dojazd do szkoły, a jeśli od czasu do czasu się zdarzy, że nie mogę uczestniczyć w zajęciach, to nic nie tracę, bo termin się przesuwa, a wszystko idzie moim tempem.

 

  1. Jak oceniasz swoje sprawności językowe: czytanie, słuchanie, pisanie i mówienie?

Myślę, że jako  umysł ścisły mam naturalną tendencję do lepszego rozumienia reguł gramatycznych niż do mówienia. Wydaje mi się, że lepiej idzie mi rozwiązywanie testów i zadań gramatycznych niż złapanie bieglości w komunikacji.

 

  1. Co umiesz najlepiej, a w czym nie czujesz się jeszcze pewnie?

Nauka reguł gramatycznych idzie mi znacznie lepiej niż nauka słownictwa i umiejętność biegłego nim operowania.

 

Mój komentarz: Na początek bardzo dziękuję Ci za odpowiedzi na pytania. Ciekawe są Twoje spostrzeżenia o umyśle ścisłym. Ja mam umysł humanistyczny i faktycznie mogę powiedzieć, że szybko uczę się mówić w języku obcym. Mam nadzieję, że z biegiem czasu coraz częściej będziesz miał okazję do mówienia po niemiecku. Ćwiczenie czyni mistrza, więc sądzę, że Twoja umiejętność komunikacji poprawiłaby się, gdybyś częściej mógł mówić.

Ciekawe są również Twoje słowa o Szwajcarach. Już wcześniej słyszałam opinię, że są to zamknięci w sobie ludzie i że nikt nie lubi się tam „wybijać”.

Lekcje indywidualne są rzeczywiście dla wielu osób wspaniałą alternatywą ze względu na te czynniki, o których wspomniałeś, czyli dopasowanie tempa, indywidualnie dobrane ćwiczenia oraz po prostu wygoda.

Podsumowanie 2018 i plany na 2019

Podsumowanie 2018 i plany na 2019

Dzisiaj chciałabym się z Wami podzielić moim podsumowaniem 2018 roku oraz planami, które chciałabym zrealizować w nowym roku.

Co udało mi się zrobić w 2018 roku?

Myślę, że całkiem dużo, biorąc pod uwagę to, że na początku marca zostałam mamą zdrowej, ślicznej córeczki. Teraz czasu dla siebie nie mam w ogóle, ale takie jest macierzyństwo. Starałam się jednak rozwijać „Niemiecki po ludzku” i sporo rzeczy osiągnęłam. Myślę, że udało się to dlatego, że jestem jako matka bardzo szczęśliwa. Z małą istotką u boku chce się żyć i chce się działać. 

Przede wszystkim udało mi się rozwinąć fanpage „Niemiecki po ludzku” na Facebooku. Prawie codziennie zamieszczałam infografiki, które cieszyły się dużą popularnością i bardzo często były udostępniane. Infografiki podzieliłam na kilka grup: „Zagadki językowe”, „Pułapki językowe”, „Gramatyka”, „Powiedzenia” oraz „Słownictwo”. Tutaj kilka przykładów:

Do tej pory ukazało się 315 grafik. Na palcach jednej ręki mogę policzyć dni, kiedy nic nie opublikowałam, a były dni, kiedy publikowałam dwie grafiki. Zyskały one dużą popularność i dostaję wiele pozytywnych wiadomości z nimi związanych.

Dodatkowo od kwietnia działa na Facebooku grupa „Egzaminy z niemieckiego”. Dołącza do niej coraz więcej osób i coraz więcej klika w polecane przeze mnie linki, co uważam za sukces, bo wiem, jak trudno jest zaktywizować grupę na Facebooku.

Niezwykle ważne jest dla mnie logo „Niemiecki po ludzku”, które nareszcie mam dzięki mojej wspaniałej koleżance M.

Ostatnio logo przeszło małą modyfikację dzięki Kasi z Calm design, która opracowała graficznie mojego e-booka.

Bardzo dziękuję Wam obu. Przesyłam wielkie uściski!!!

Zaczęłam się intensywnie zajmować tematem egzaminów, co przejawia się w regularnie przeze mnie publikowanych wpisach z serii „Egzaminy z niemieckiego”, które znajdziecie tutaj.

Bardzo zaangażowałam się w temat metod nauki, gdyż uważam go za bardzo zaniedbywany. Na stronie pojawiały się wpisy z serii „Metody nauki” – tutaj. Zapisując się na newsletter, otrzymacie darmowy e-book „Skuteczna nauka niemieckiego”.

Na stronie znajduje się zakładka „Poradź się”. Od czytelników dostawałam sporo maili oraz wiadomości na Facebooku. Pytaliście mnie o życie w Niemczech, o naukę niemieckiego, o materiały do nauki. Starałam się odpowiadać na maile jak najszybciej, chociaż nie zawsze dawałam radę, bo w zeszłym roku były również trudne momenty. Tę działalność zamierzam kontynuować.

Kilka miesięcy temu zaoferowano mi współpracę przy nowym magazynie dla germanistów i dla nauczycieli niemieckiego. Chodzi o „Horyzonty germanistyki” – informacje tutaj. Pierwszy artykuł już napisałam i bardzo się on spodobał wydawnictwu. Nie mogę się już doczekać, kiedy zobaczę go w wersji drukowanej, a to już za niecałe dwa miesiące.

27 grudnia na portalu Woofla – Świat Języków Obcych został opublikowany mój tekst pt. „Jak osiągnąć poziom biegłości (C2) w języku niemieckim?” Przeczytacie go tutaj.

Nadal szkoliłam się jako nauczyciel, m.in. kontynuując bardzo obszerny kurs Goethe-Institut pod nazwą „Deutsch lehren lernen”. O szkoleniach, jakie zrobiłam i robię, aby poszerzyć swoje nauczycielskie kompetencje, jeszcze napiszę.

Co mi się nie udało?

Przede wszystkim rozwinięcie profilu „Niemiecki po ludzku” na Instagramie. Często zamieszczałam tam zdjęcia, a pod nimi zawsze niemieckie słówka i zwroty, ale celem na kolejny rok jest na pewno zdobycie większej ilości aktywnych followersów i popularyzacja profilu.

Nie udało mi się również opublikować kolejnego podręcznika pod tytułem „Niemieckie przyimki”. Szkoda, bo jest prawie gotowy. Zostało mi tylko sprawdzenie całości. Jest część teoretyczna, jest praktyczna, są rozwiązania, więc mam nadzieję, że do marca dam radę poskładać to w całość. Przyimki to temat „gryzący” wiele osób i tak dokładnych wyjaśnień jak w moim podręczniku, nie ma w żadnym innym dostępnym na polskim rynku.

Co planuję na 2019 rok?

Publikację dwóch podręczników: „Niemieckie przyimki” oraz „Naucz się języka obcego efektywnie i proaktywnie” (możliwa lekka zmiana tytułu).

Kilka tygodni temu zostałam zaproszona jako prelegentka na konferencję do Warszawy. Już się stresuję, na dniach muszę zacząć przygotowywać wystąpienie. Więcej informacji na krótko przed konferencją. Co tu dużo mówić: publiczne wystąpienia nie należą do moich mocnych stron i unikam ich jak ognia (chociaż w swojej karierze prowadziłam kurs online na żywo oglądany przez dużą ilość osób). Muszę i chcę dać radę!

Nadal zamierzam szkolić się jako nauczyciel.

Na Instagramie pojawi się seria „Zdanie w języku niemieckim” – od lutego lub od marca.

Chcę wskrzesić lubiane serie na blogu, szczególnie na sercu leżą mi „Vitamin C” oraz „Komunikacja”.

W planach jest również prowadzenie live na Facebooku. Zacznę, kiedy tylko ogarnę to pod względem technicznym.

Chcę reaktywować grupę na Facebooku „Deutsch mit Magdalena”, w której członkowie pisali tylko po niemiecku. Dostałam sygnały, że taka grupa jest potrzebna.

 

Egzaminy z mojej perspektywy nauczyciela

Egzaminy z mojej perspektywy nauczyciela

W serii „Egzaminy z niemieckiego” (wszystkie teksty znajdziecie tutaj) przyszedł czas na moją perspektywę nauczyciela. Posiadam licencje Goethe-Institut dla poziomów od A1 co C1. Przygotowywałam do egzaminów wiele osób, a najwięcej doświadczeń zebrałam, pracując w Centro de idiomas (Centrum języków) firmy Volkswagen w Meksyku. Centro de idiomas jest oficjalnym partnerem Goethe-Institut i dlatego osoby uczące się tam zdawały egzaminy właśnie Goethe-Institut.

Tutaj znajdziecie oficjalną stronę Centro de idiomas.

Pracowałam w największej filii VW na świecie (w mieście Puebla), tam, gdzie odbywała się produkcja samochodów. Było więc tak, że uczniowie przychodzili na zajęcia do centrum językowego w trakcie pracy, po niej lub przed nią. Pracowałam na pełen etat, więc o przygotowaniu do egzaminów dowiedziałam się całkiem sporo. Poza tym w soboty przejmowałam zastępstwa w szkołach VW w mieście (Zavaleta, San Manuel, Diagonal).

W tym tekście odniosę się jednak do wszystkich moich doświadczeń zebranych w nauczycielskiej karierze.

Zacznę od moich błędów, na których bardzo dużo się nauczyłam. Na początku mojej drogi jako nauczycielka niemieckiego nie zdawałam sobie sprawy z tego, jak ważne jest planowanie. Wychodziłam z założenia, że skoro na lekcji prawie nigdy nie realizuje się tego, co jest zaplanowane, to nie warto planować. To było oczywiście błędne założenie i szybko się go pozbyłam. Dlaczego myślałam w ten sposób? Lekcje zawsze miałam zaplanowane, ale w ich trakcie zauważałam, że mało kiedy plan był zrealizowany, bo uczniowie zadawali dużo pytań, bo czegoś nie rozumieli, bo musiałam wracać do starych zagadnień. A przecież program musiał być zrealizowany, więc szybko zrozumiałam, że owszem – powinnam odpowiadać, wyjaśniać, ale tak, aby nie rozwalało to początkowej koncepcji.

W przygotowaniu do egzaminów planowanie jest niezwykle ważne, wielokrotnie o tym pisałam. Oczywiście inaczej jest, kiedy lekcje są indywidualne, a inaczej, kiedy nauczyciel pracuje w szkole publicznej czy prywatnej. Nie zmienia się to, że należy zaplanować czas na ćwiczenie wszystkich sprawności językowych oraz na symulację egzaminu.

Drugim błędem było zbyt rzadkie rozmawianie z uczniami o strategiach egzaminacyjnych. Czasem wyglądało to tak, że uczeń, który wcześniej oblał dany egzamin i jeszcze raz się do niego przygotowywał, potrafił udzielić więcej wskazówek niż ja.

Te doświadczenia doprowadziły do tego, że zaczęłam przywiązywać wagę do metod uczenia się oraz że zrozumiałam, jak ważna jest pozytywna motywacja. UWAGA! Pozytywna motywacja. Istnieje również motywacja negatywna, która też ma swoje zalety, ale oczywiście lepiej mieć pozytywną. Od kilku lat intensywnie zajmuję się metodami oraz strategiami uczenia się. Szkoda, że we współczesnej szkole nadal tak mało się o nich mówi. 

Zrozumiałam, że uczenie się na pamięć do niczego nie prowadzi. Zrozumiałam, że szkoła w dużej mierze zniszczyła moją młodość. Właśnie dlatego że nauczyciele kazali się uczyć (i chwała im za to!), ale nikt mi nie mówił, jak mam się uczyć. W rezultacie spędzałam nad książkami tyle godzin, że teraz żal mi siebie samej. Czasu już nie cofnę, ale chcę pomagać innym. Ktoś mógłby powiedzieć: „Trzeba było się tyle nie uczyć”. Oczywiście, ale mimo wszystko nie żałuję, że się tyle uczyłam, bo przecież nie wszystkiego uczyłam się na pamięć. Wiele rzeczy rozumiałam, wiele zapamiętałam i pamiętam do dziś. Oczywiście trzeba trenować pamięć, ale nie uczeniem się na pamięć. 

Cieszę się, że teraz, jako nauczycielka, jestem tego świadoma i że będę mogła pomóc mojej córce. Bo daję słowo, że jeśli kiedyś ktokolwiek powie do niej: „Naucz się tego na pamięć”, to nóż otworzy mi się w kieszeni. Chcę, żeby wiedziała wiele rzeczy, żeby uczyła się efektywnie, a nie żeby godzinami, całymi dniami siedziała nad książkami.

Dlaczego to piszę? Aby uświadomić Wam, drogie Czytelniczki i drodzy Czytelnicy, że uczenie się na pamięć naprawdę do niczego nie prowadzi i że w ten sposób nie zdacie egzaminu (no chyba że będziecie mieć szczęście) i że w dłuższej perspektywie nie przysłuży się to komunikacji w języku obcym.

Na początku mojej drogi rzeczywiście nie mówiłam uczniom, jak mają się uczyć. Na szczęście potem wiele rzeczy zrozumiałam i już nie popełniałam tego wielkiego błędu. 

Z perspektywy nauczyciela egzaminy to mnóstwo roboty papierkowej, wypełnianie dokumentów, sprawdzanie, czy wszystko się zgadza oraz oczywiście ocenianie. Goethe-Institut dokładnie określa normy (zresztą inne centra zapewne też), jednak nie bez powodu na egzaminach obecni są dwaj nauczyciele. Jeśli nie zgadzają się w ocenie, to muszą dojść do porozumienia i zawrzeć kompromis. Tak samo jest na egzaminach pisemnych: jeden nauczyciel ocenia, potem drugi i ponownie – jeśli ocenili inaczej, to muszą dojść do porozumienia. Tylko na czytaniu i słuchaniu nie ma tych problemów, gdyż te części egzaminu składają się z zadań zamkniętych.

5 błędów popełnianych przy nauce do egzaminów

5 błędów popełnianych przy nauce do egzaminów

W serii „Egzaminy z niemieckiego” (wszystkie posty znajdziecie tutaj) napiszę dzisiaj o błędach, które popełniają osoby planujące podejście do egzaminu. Co skazuje je w dużym stopniu na oblanie egzaminu lub na niższą ocenę? Jakie trudności mogą wystąpić i jak należy zaplanować naukę, aby zwiększyć swoje szanse na sukces?

Przejdźmy do listy 5 częstych błędów:

  1. Pierwszym z nich jest nauka w ostatniej chwili. Nic odkrywczego, ale wiele osób rzeczywiście planuje podejście do egzaminu, a naukę „na poważnie” zaczyna tydzień przed egzaminem. Pisałam już o tym, jak ważna jest praktyka. Jeśli potrzebnych zwrotów zaczniemy uczyć się kilka dni przed egzaminem, małe jest prawdopodobieństwo, że rzeczywiście ich poprawnie użyjemy. Przy okazji przypomnę tekst z kilkoma radami dotyczącymi przygotowań:

Jak zdać egzamin ustny telc i Goethe-Institut?

2. Drugim częstym błędem jest zaniedbywanie nielubianych zadań czy jednej ze sprawności językowych. Czasami dzieje się tak, że ktoś ma trudności np. z rozumieniem ze słuchu, więc nie robi wystarczającej ilości zadań, „olewając” rozumienie ze słuchu. Niepoprawne rozwiązywanie zadań dodatkowo oczywiście zniechęca, ale jedno jest pewne: Dana sprawność językowa nie rozwinie się, nie wzniesie się na wyższy poziom, jeśli nie będziemy nad nią systematycznie pracować i poświęcając jej wystarczająco czasu.

3. Dużym błędem jest nieplanowanie nauki. Idealnie przygotowania do egzaminu powinny wyglądać tak:

  • wybór centrum egzaminacyjnego i daty (zwykle kilka możliwych dat w ciągu roku);
  • jeśli chodzimy na kurs, to z planowaniem jest łatwiej. Mamy nauczyciela i podręczniki. Jeżeli przygotowujemy się samodzielnie, to należy zaplanować naukę i poradzić się co do podręcznika;
  • planujemy wystarczającą ilość czasu na przygotowania – miesiąc to najczęściej za mało;
  • nie zaniedbujemy żadnej ze sprawności językowych;
  • rozwiązujemy jak najwięcej testów modelowych – tak jak na egzaminie, czyli najlepiej ustawić sobie budzik. Może na początku można poświęcać 4 godziny na 2-godzinny egzamin, ale z czasem należy rozwiązywać testy w czasie takim, jaki mamy do dyspozycji na egzaminie.

4. Odpowiednio wcześnie należy zorientować się co do centrum egzaminacyjnego i co do dat. Czasami ktoś zakłada przystąpienie do egzaminu w danej szkole, a potem okazuje się, że nie ma ona licencji do egzaminowania.

5. Często zdający rozwiązują za mało testów próbnych lub nie rozwiązują ich wcale. Nieznajomość struktury egzaminu jest dużym błędem. Jeśli dobrze wiemy, jak wygląda egzamin, zadania rozwiązujemy szybciej i poziom stresu na pewno jest niższy.

 

Opis obrazka po niemiecku. Potrzebne słownictwo

Opis obrazka po niemiecku. Potrzebne słownictwo

Słownictwo z dzisiejszego wpisu przyda się nie tylko osobom przygotowującym się do egzaminów. Myślę, że będzie praktyczne dla wszystkich. Przypominam, że posty z serii „Egzaminy z niemieckiego” znajdziecie tutaj.

Auf dem Foto / Bild sehe ich… – Na zdjęciu widzę…

Auf dem Foto / Bild sieht man… – Na zdjęciu widać…

Auf dem Foto / Bild ist/sind … zu sehen. – Na zdjęciu jest/są do zobaczenia…

Das Foto/Bild zeigt… – Zdjęcie pokazuje…

Auf dem Foto/Bild ist/sind … dargestellt. – Na zdjęciu jest/są przedstawieni…

Es geht hier um… – Chodzi tutaj o…

Es handelt sich um… – Chodzi o…

Alle Bilder verbindet ein Thema. – Wszystkie zdjęcia łączy jeden temat.

im Vordergrund – na pierwszym planie

im Hintergrund – na drugim planie

in der Mitte – na środku

hinten – z tyłu

vorne – z przodu

links/auf der linken Seite – na lewo/po lewej stronie

rechts/auf der rechten Seite – na prawo/po prawej stronie

in der linken oberen Ecke – w lewym górnym rogu

in der linken unteren Ecke – w lewym dolnym rogu

in der rechten oberen Ecke – w prawym górnym rogu

in der rechten unteren Ecke – w prawym dolnym rogu

Meiner Meinung / Ansicht nach – moim zdaniem

Meiner Auffassung nach – moim zdaniem

Meines Erachtens – moim zdaniem

Ich denke, dass… – myślę, że…

Ich meine, dass… – sądzę, że…

Ich vermute, dass… – przypuszczam, że…

wahrscheinlich – prawdopodobnie

vielleicht – może