Podręczniki „Begegnungen” i „Erkundungen”

Podręczniki „Begegnungen” i „Erkundungen”

Nie ma to jak wstać w niedzielę o 7:00 rano, kiedy jest cichutko i nie słychać żadnych odgłosów dochodzących z ulicy. Kiedy tylko zaczyna robić się jasno, po 8:00, lubię patrzeć przez okno i widzieć mgłę unoszącą się nad wzgórzami. Wygląda na to, że takie widoki będziemy tu mieć przez cały dzień. Ale to właśnie jesień – moja ulubiona pora roku 🙂

W piątek, 17 października, blog świętował drugie urodziny. Miałam z tej okazji ogłosić konkurs, ale z powodu braku czasu zrobię to dopiero w kolejnych tygodniach. Muszę najpierw wyszukać atrakcyjne nagrody.

Dzisiaj chciałabym napisać o serii podręczników „Begegnungen” i „Erkundungen” wydawnictwa Schubert. Podręczniki te w Polsce chyba nie są takie popularne. Nie wiem, czy duża liczba nauczycieli niemieckiego z nich korzysta. Są one skierowane do uczących się dorosłych.

Podręczniki „Begegnungen” prowadzą od poziomu A1 do B1.

Podręczniki „Erkundungen” prowadzą od poziomu B2 do C2:

Samo wydawnictwo Schubert opisuje serię podręczników jako nowoczesną i skupiającą się na komunikacji. Pozostaje mi się tylko z tym zgodzić, bo mam bardzo pozytywne zdanie na temat tych podręczników. Każda książka składa się z podręcznika, ćwiczeń (2 w 1) i dwóch płyt CD. Można kupić także klucz do ćwiczeń oraz poradnik dla nauczyciela.

Z „Begegnungen” i „Erkundungen” korzystam od około 1,5 roku i muszę stwierdzić, że właśnie w tych podręcznikach często odnajduję to, czego nie mogę znaleźć w innych – przede wszystkim dużą liczbę ćwiczeń.

ZALETY: 

1. Struktura jest bardzo przejrzysta, jasna i czytelna.
2. Książki są dosyć grube, ale dzięki temu mamy dużą liczbę ćwiczeń. Można dobrze wyćwiczyć poszczególne struktury gramatyczne. Zastosowanie gramatyki jest pokazane w wielu kontekstach.
3. Do każdego tekstu mamy (moim zdaniem) wystarczającą liczbę ćwiczeń – nie za dużo, nie za mało. Jest dużo powtórek.
4. W podręcznikach jest dużo ćwiczeń do mówienia, głównie pytań, które uczniowie mogą stawiać sobie nawzajem.
5. Podręczniki dobrze nadają się do nauki do egzaminów Goethe-Institut na poszczególnych poziomach. Można na nich zrobić naprawdę duży postęp, przede wszystkim ze względu na wystarczającą liczbę ćwiczeń.
6. Wiele tekstów do słuchania można w podręczniku także przeczytać. Uczniowie mogą doczytać to, czego nie zrozumieli podczas słuchania.

WADY: 

1. Małą wadą jest może to, że rysunki bardziej nadają się do podręcznika dla dzieci, ale to moja subiektywna ocena.
2. W niektórych rozdziałach jest za dużo struktur gramatycznych naraz, ale już w gestii nauczyciela leży logiczne wprowadzenie poszczególnych zagadnień.

Bardzo polecam jeszcze stronę internetową wydawnictwa Schubert, gdzie znajdziemy mnóstwo ćwiczeń online:

Ćwiczenia online

Źródła:

Wydawnictwo Schubert o podręcznikach

Zdjęcia

Podręczniki do niemieckiego: „Blondynka na językach”

Podręczniki do niemieckiego: „Blondynka na językach”

Dziś chciałabym napisać o tym, co myślę o podręcznikach „Blondynka na językach”, które w Polsce bardzo dobrze się sprzedają. Nie rozumiem do końca tego fenomenu, dlatego zakupiłam sobie 2 pozycje z tej serii: do niemieckiego i do francuskiego. Tak właściwie siostra zakupiła je dla mnie w Polsce i przesłała mi do Niemiec. Podręcznik do niemieckiego mogę wykorzystać jako dodatek na moich lekcjach, a francuskiego mogę sama się poduczyć.

zdjęcie: merlin.pl

Przechodzę więc do sedna. Książki te to głównie rozmówki. Zdania budowane są na zasadzie od prostych do bardziej skomplikowanych, za każdym razem dodawany jest nowy element. W zamyśle metoda ma polegać na uczeniu się rozmawiania w języku obcym, ale i tak pojawiają się odniesienia do gramatyki, bo bez tego po prostu się nie da. Bo jak ktoś, kto w ogóle nie zna niemieckiego, ma zrozumieć, dlaczego czasownik nagle pojawia się na końcu zdania? Znam osoby, które w ogóle nie uczyły się gramatyki, ale ich mówienie polega na wyłapywaniu ze słuchu pojedynczych słów i potem kończy się tak: „ich Arbeit in Wochenende nicht” albo ” ich nicht gehen heute” itp. Gramatyka nie może być zaniedbywana.

Moim zdaniem seria „Blondynka na językach” jest dobra dla uczących się języka jako dodatek do innych podręczników albo jako rozmówki dla turystów. Nie można się ograniczać tylko do tego, bo za pomocą pojedynczych zdań nie da się zrozumieć zasad języka. Wtedy pojawiają się trudności, kiedy ktoś chce zbudować swoje zdanie albo użyć słowa w innym kontekście.

Przykładowe zdania z podręcznika do niemieckiego wyglądają tak:

Der Tag ist nicht gut.
Ich will am Freitag abreisen.
Diese Fahrkarte ist für Donnerstag.
Können Sie sie wechseln?
Ich werde sehr dankbar sein.
Musste.
Das musste gut gewesen sein.
Das Kind musste schön gewesen sein.
Das musste diese Wurst gewesen sein.
Das musste diese scharfe Wurst gewesen sein.
Das musste unser Zug gewesen sein.
Tomek musste nach Berlin fahren.
Tomek musste bleiben.
Tomek musste im Hotel bleiben.

Książka nadaje się dla poziomu podstawowego, więc zrezygnowałabym tu z subiektywnego zastosowania czasowników modalnych, które na tym etapie tylko namiesza uczącym się w głowie. Poza tym wyłapałam w książce kilka zdań, które nie są do końca poprawne. 

Być może fenomen serii polega właśnie na tym, że jest reklamowana jako kurs języka obcego z malutką domieszką gramatyki i że komunikację stawia się w centrum. Wszystko ok, ale rozwiązaniem nie jest uczenie się gotowych zdań, no chyba że ktoś wybiera się do obcego kraju na krótki czas. Ta metoda nie wystarczy do dobrego opanowania języka. Tu trzeba więcej: nie tylko gramatyki, ale i nauki słówek w różnych kontekstach, żeby potem nie mówić głupot. 
Podręczniki do niemieckiego: „Auf Deutsch!”

Podręczniki do niemieckiego: „Auf Deutsch!”

Dzisiaj w moim cyklu o podręcznikach do nauki niemieckiego chciałabym napisać o angielskich podręcznikach „Auf Deutsch!”. Od mojej przyjaciółki Angielki skserowałam sobie jakiś czas temu 3 części tej serii:

Mam wersje tych podręczników z lat 1993-1995, więc kiedy kseruję materiały dla moich uczniów, to zmieniam starą ortografię na nową.

Co mogę powiedzieć o podręcznikach „Auf Deutsch”? Na początek na pewno, że są bardzo praktyczne. Oprócz samych podręczników mam również ćwiczenia oraz karty pracy. Podoba mi się właśnie to, że dodatkiem do samych podręczników są karty pracy, na których można znaleźć np. obrazki czy gry do wykorzystania na lekcjach. Podręczniki te porównałabym z polskimi podręcznikami „alles klar 1a” i „alles klar 1b”. Słownictwo nie jest abstrakcyjne, teksty są różnorodne, duży nacisk położony jest na mówienie. Podręczniki skierowane były przede wszystkim do uczniów w wieku 12-15 lat. Moja przyjaciółka korzystała z nich w Anglii przez wiele lat ucząc w „grammar school” i korzysta z nich do dzisiaj na prywatnych lekcjach.

Na pewno teksty z podręczników wydanych w pierwszej połowie lat 90-tych nie są dzisiaj w wielu przypadkach aktualne, ale mogą być dodatkiem do tekstów ze współczesnych podręczników. Tak właściwie częściej sięgam do kart pracy, które zostały moim zdaniem wspaniale opracowane.

W kolejnej części serii o podręcznikach napiszę o angielskim podręczniku „German ideas for German teachers”.

Podręczniki do niemieckiego: „Practising German grammar”

Podręczniki do niemieckiego: „Practising German grammar”

Dzisiaj chciałabym rozpocząć cykl o podręcznikach do nauki niemieckiego. Na moich lekcjach stosuję niemieckie, polskie i angielskie podręczniki. Mam swoje ulubione, które stosuję bardzo często, inne rzadziej. Nie zmienia to faktu, że są to tylko dobre podręczniki. Te ulubione znam już chyba na pamięć.

Dzisiaj chciałabym przedstawić angieski podręcznik do gramatyki dla zaawansowanych, czyli „Practising German grammar” autorstwa Martina Durrella, Katrin Kohl i Gudrun Loftus:

Mam wydanie z 1993 roku, czyli ze starą ortografią. Kiedy kseruję coś dla moich uczniów, to poprawiam starą pisownię na nową. Uważam podręcznik za świetny do nauki zaawansowanej gramatyki. Nadaje on się dla uczniów na poziomie C1. Oto jego najważniejsze cechy:

1. Dokładne, przejrzyste pogrupowanie według części mowy.

2. Ambitne słownictwo, wiele przedruków z gazet. Z ćwiczeń spokojnie można uczyć się słownictwa do poszczególnych tematów.

3. Różnorodne ćwiczenia. Żaden aspekt gramatyki, żadna struktura nie jest tu zaniedbana. Można znaleźć tu ćwiczenia do struktur gramatycznych, których na próżno szukać w innych podręcznikach.

4. Wystarczająca liczba ćwiczeń do każdego fenomenu gramatycznego.

5. Z tyłu znajduje się klucz odpowiedzi.

6. Podręcznik nadaje się najlepiej właśnie dla uczniów na poziomie C1, gdyż słownictwo jest tu bardzo zaawansowane. Poza tym zdania najczęściej są złożone i trzeba znać język biegle, żeby odnaleźć się w strukturach gramatycznych.

Podsumowując, mogę polecić „Practising German grammar” dla osób na poziomie zaawansowanym, które czują, że mają jeszcze pewne zaległości w gramatyce albo które chciałyby zgłębić kruczki językowe. Zapewniam, że ćwiczenia do niektórych fenomenów gramatycznych jest trudno znaleźć gdzie indziej niż w „Practising German grammar„.

Ja skserowałam podręcznik od mojej przyjaciółki Angielki, która mieszka w Niemczech, ale przez 30 lat uczyła niemieckiego w Anglii. Obecnie można go kupić np. na brytyjskim amazonie.

Następnym razem napiszę o angielskich podręcznikach „Auf Deutsch„.