Dzisiaj napiszę kilka słów o rzeczach, które w Niemczech uznawane są za talizmany przynoszące szczęście i które uchodzą za symbole szczęścia. Osobiście nie wierzę w coś takiego, uznaję raczej za formę zabawy. Jedynie horoskopy czytam, ale tylko wtedy, kiedy jestem w dołku i szukam pocieszenia.
der Glücksbringer – talizman
der Glückspilz – szczęściarz
der Glückspfennig – fenig przynoszący szczęście. W czasach euro musiałby to być tak właściwie cent, ale nikt nie myśli o zmianie. Dosyć znane jest niemieckie powiedzenie: „Wer den Pfennig nicht ehrt, ist des Talers nicht wert” – „Kto nie szanuje feniga, nie jest wart talara”. 1 marka niemiecka składała się ze 100 fenigów.
das Hufeisen – podkowa. Jako talizman chronić ma dom. Nie może być kupiona, powinna być znaleziona. Zawiesza się ją nad drzwiami wejściowymi do domu.
der Schornsteinfeger (der Kaminkehrer) – kominiarz. Uchodzi w Niemczech za symbol szczęścia, gdyż wcześniej w Nowy Rok to właśnie kominiarz wychodził pierwszy na ulice i gratulował ludziom z okazji nowego roku.
der Marienkäfer – biedronka. Pierwotnie uchodziła za posłańca z nieba Matki Boskiej, chroniła dzieci i chorych, kiedy do nich podleciała. Nigdy nie powinno było się jej strącać lub zabijać, gdyż przyciągało to nieszczęście.
das Glücksschwein – świnka przynosząca szczęście. Szczególnie popularne są świnki z marcepanu, które można kupić tu w prawie każdym supermarkecie. Świnia uchodzi za symbol płodności oraz za znak bogactwa i dobrobytu. Powiedzenie „Schwein haben” oznacza „mieć szczęście”.
das vierblättrige Kleeblatt – czterolistna koniczyna. Koniczyna ma zwykle oczywiście trzy liście, więc bardzo trudno jest znaleźć czterolistną. Mi udało się to tylko raz w życiu. Istnieje legenda, która mówi o tym, że przepędzona z raju Ewa zabrała z niego jedną czterolistną koniczynę. Koniczyna jest też dlatego symbolem raju.
Zdjęcia:
Zdjęcie 1
O przynoszącej szczęście świni nie słyszałam! Tak samo nie znałam też wyrażenie "Schwein haben". Świetnie nauczyć się "przypadkiem" czegoś nowego w niedzielny poranek 😀
świnka podkowa biedronka konieczyna
Również nie słyszałam o Schwein haben:) Tak samo nie widziałam
w Niemczech skarbonek świnek które w naszym kraju są tak popularne.
lala
W Niemczech jest bardzo dużo skarbonek świnek, wszędzie można je kupić 🙂
Pamiętam, jak pierwszy raz spotkałam się z wszechobecnymi świnkami z okazji Nowego Roku. Byłam wtedy na wyciecze, więc pierwsze co zrobiłam, to zapytałam o to przewodnika. Jaki wstyd… Nie znał odpowiedzi… Dobrze, że potem przeszukałam cały internet i sama się dowiedziałam 🙂
Super!!!