Loreley to nazwa skały łupkowej przy Sankt Goarshausen w kraju związkowym Nadrenia-Palatynat (w którym mieszkam). Ma wysokość 132 metrów. Pochodzenie nazwy Loreley nie jest jasne. Być może wywodzi się z caltyckiego słowa Ley oznaczającego, którym określane były w regionie skały.
Widok z lewego brzegu Renu na skałę Loreley
Legenda Loreley
Lokalną legendę stworzył poeta Clemens Brentano. W ten sposób echo nad skałą Loreley znalazło wyjaśnienie. Powiązał skalne echo ze starożytnym mitem nimfy Echo, która ze smutku po stracie swojego ukochanego zastygła w skałę. Od tamtej pory ze skały rozbrzmiewał jej głos. W swojej powieści Godwi oder Das steinerne Bild der Mutter (1801-1802) zawarł balladę Lore Lay, opowiadała ona o kobiecie, która ze względu na swoją siłę działania na mężczyzn jest uważana za czarodziejkę i z powodu zawodu miłosnego zrzuca się ze skały o tej nazwie.
Carl Joseph Begas: Lurelei (1835)
Legenda o Loreley odpowiada obrazowi świata epoki romantyzmu. Poezja romantyzmu związana jest często z miejscami takimi jak zamglone leśne doliny, rzeki, ruiny, stare zamki, jaskinie i wnętrza gór.
Philipp Foltz: Die Loreley (1850)
Heinrich Heine i Lorelei
Najsłynniejszym dziełem o Loreley jest wiersz Heinego pt. „Die Lore-Ley” (lub „Lied von der Loreley„) z roku 1824. Heinrich Heine (1797-1856) był jednym z najsłynniejszych poetów, pisarzy i dziennikarzy XIX wieku. Ukształtował on postać Loreley jako nimfy wodnej, rusałki, która na podobieństwo syreny uwodzi poprzez swój śpiew i piękno szyperów na Renie, na skutek czego giną oni w niebezpiecznych prądach rzeki lub też gdy ich statki rozbijają się o rafy skalne.
Przygotowałam dla Was ten piękny wiersz Heinego wraz z polskim tłumaczeniem Aleksandra Kraushara:
Ich weiß nicht was soll es bedeuten,
Dass ich so traurig bin;
Ein Märchen aus alten Zeiten,
Das kommt mir nicht aus dem Sinn.
Nie wiem, dlaczego tak smutno mi,
Czemu tak serce mi porze?
Czarowna pieśń zamierzchłych dni
W mej duszy zniknąć nie może.
Die Luft ist kühl und es dunkelt,
Und ruhig fließt der Rhein;
Der Gipfel des Berges funkelt
Im Abendsonnenschein.
I szumi wiatr, zapada mrok
I cicho Renu mkną fale,
I widać gór urwistych szczyt
Odbity w rzeki krysztale.
Die schönste Jungfrau sitzet
Dort oben wunderbar;
Ihr goldnes Geschmeide blitzet,
Sie kämmt ihr goldenes Haar.
Królowa róż z gwiaździstych niw
Siedzi na górze uroczej,
Złoty jej strój z oddali lśni,
Lśni złoty zwój jej warkoczy.
Sie kämmt es mit goldenem Kamme
Und singt ein Lied dabei;
Das hat eine wundersame,
Gewaltige Melodei.
Grzebieniem z gwiazd czesze swój włos
I tęskną piosnkę zawodzi.
I dziwną moc ma pieśni dźwięk,
Jak dźwięk, co z niebios pochodzi.
Den Schiffer im kleinen Schiffe
Ergreift es mit wildem Weh;
Er schaut nicht die Felsenriffe,
Er schaut nur hinauf in die Höh.
Rybaka pierś tej pieśni ton
Dziwną tęsknotą przejmuje,
Nie baczy już na szczerby skał,
Tylko się w górę wpatruje.
Ich glaube, die Wellen verschlingen
Am Ende Schiffer und Kahn;
Und das hat mit ihrem Singen
Die Lore-Ley getan.
Ach! lękam się, by rzeki toń
Rybaka nie pochwyciła.
Nieraz to już wśród Renu fal
Pieśń Lorelei uczyniła.
Wiersz ten jest bardzo znany, także dzięki opracowaniu muzycznemu autorstwa Friedricha Silchera z roku 1837. Znalazłam dla Was dwa wykonania piosenki Loreley:
Yelena Dudochkin – Die Lorelei
Placido Domingo – Das Lorelei Lied
Źródła:
Akurat ten wiersz miałam na korepetycjach. 🙂
Świetna jest ta skała, w sam raz na romantyczny spacer. Legenda już trochę mniej miła, chociaż nie ma się co dziwić, że powstała… Jakoś piękno przyrody, woda i wysokość zawsze idą w parze z tragizmem…
A ja raz zadałam go kiedyś uczniom do nauczenia się na pamięć za karę 🙂
To prawda. Zresztą piękno przyrody zawsze jest inspiracją dla poetów
Lorelei to też piosenka niemieckiego zespołu Scorpions, tylko po angielsku i z innym tekstem 🙂
Nie wiedziałam, posłucham 🙂
Taka kara to frajda 😀
Wyjątkowo piękny jest ten wiersz.
Nauczył mnie go mój partner życiowy Justus.
W ogóle otworzył mi oczy na poezje Heinrich Heine.
Klasse.
To prawda, ta poezja jest piękna 🙂
Dlaczego w tłumaczeniu tego wiersza jest tyle błędów pytam
Jest to tłumaczenie literackie, wierszy nie tłumaczy się dosłownie
Niestety, nie podobała im się, ale się nauczyli 🙂 Ten właśnie wiersz zaproponowała mi inna nauczycielka, która sama zadawała go za karę 🙂
A ja uwielbiam „Erlkönig” i wszelkie jego inspiracje dla porównania
Rammstein „Dalai lama” https://www.youtube.com/watch?v=BMyE6d8i0kA
i Der König Erl
Wer reitet so spät durch Wind und Nacht ?
Es ist der Vater. Es ist gleich acht.
Im Arm den Knaben er wohl hält,
er hält ihn warm, denn er ist erkält’.
Halb drei, halb fünf. Es wird schon hell.
Noch immer reitet der Vater schnell.
Erreicht den Hof mit Müh und Not —
der Knabe lebt, das Pferd ist tot!
Heinz Erhardt
Można wykorzystać na lekcji 😉
Pozdrawiam serdecznie
Ley znaczy tyle, co ´urwisko´.
A Teodora Fontane znacie?
Kiedyś zapoznałem się z jego wierszem John Mainard
Fontane był pisarzem który nie wiele miał wspólnego z romantyzmem ponieważ jego twórczość była w epoce zmierzchu romantyzmu w Niemczech. To był taki niemiecki realizm podczas kiedy u nas był Wokulski który jeszcze miał w sobie ducha romantyzmu ale też i był bohaterem nowej epoki.
John Mainard to człowiek czynu gotowy do poświęceń dla innych po niemiecku pełniący swój obowiązek do końca, będący na służbie przy sterze mimo szalejącego pożaru i duszącego dymu. Może to nie romantyczne w rozumieniu literatury epoki bo nie ma tu miłości werterowskiej ale jest poczucie obowiązku wobec powinności. To że przy okazji uratował załogę „Jaskółki” to według mojej analizy było wtórne. Oczywiście ludzie byli mu wdzięczni i był wielki pogrzeb ale romantyzm jeśli by go znaleźć był w pełnieniu wachty do końca co autor oddał w tych odpowiedziach na wołanie kapitana które były coraz cichsze aż w końcu zupełnie zamilkły. Polecam ten wiersz bo on wiele mówi o różnicach w rozwoju literatury polskiej 19 wieku i literatury niemieckiej. Może to nie rozsądne na podstawie jednego wiersza i jednego polskiego bohatera ale coś w tym jest.
Oczywiście, znam Fontane. Czytałam jego dzieła na studiach 🙂
Ten tekst powiedziany z pamięci przez ucznia powinien być potraktowany jako przyjemność i jakaś jego nobilitacja w oczach nauczycielki i koleżeństwa. Za karę to powinni niegrzeczni mieć zabronione nauczenia się go na pamięć, a wyjątkowo uparci i niesubordynowani karnie odesłani na nauki chińskiego… To mój ulubiony tekst, najbardziej i niezawodnie utrwalony w mojej pamięci. Lubię pisać go z pamięci po niemiecku. Tak poza tym to w niemieckim ciągle zerówka, „leider, mir fehlt das Gespräch”. (Wojtuś, 68…)
Też lubię ten tekst 🙂