Naprawdę chciałabym pisać na tym blogu częściej, ale chwila wolnego czasu to tylko marzenie i w najbliższych miesiącach na pewno się ono nie spełni. Podobnie jak porządne wyspanie się. Jest bardzo dużo rzeczy, o których chcę napisać i mimo wszystko postaram się to zrobić. Planuję np. cykl pt. „Jak naprawdę wygląda życie w Niemczech?” Mam na ten temat dużo do powiedzenia, bo w końcu mieszkam tu już 4 lata (sama nie mogę w to uwierzyć, bo to nie było planowane).

Dzisiaj wstawiam kilka ciekawych słówek:

Jeden-Tag-Sachen – rzeczy noszone na co dzień

Das sind meine Jeden-Tag-Sachen. 

bügelfrei
bügelfrei sein – nie gnieść się
Die Hose ist bügelfrei. – Tych spodni nie trzeba prasować. 
das Fenster beimachen / umkippen – uchylić okno
Czasownik „umkippen“ znajduje się w słowniku, „beimachen“ nie, ale słyszałam je na co dzień. 
manches Mal – często używane zamiast „manchmal“
eine falsche Nummer wählen = sich verwählen – wybrać zły numer, pomylić się przy wybieraniu numeru
Ich habe wieder eine falsche Nummer gewählt. – Znowu wybrałam zły numer. 
Raz słyszałam czasownik sich falsch wählen”, ale muszę się jeszcze upewnić co do tego, czy jest on prawidłowy. Myślę, że nie. Naprawdę niesamowite jest, ile na co dzień słyszę słów, których nie ma w największym słowniku, jakim oczywiście dysponuję. Niedawno dowiedziałam się np., że pewne terminy gramatyczne używane w polskich podręcznikach są niepoprawne, o czym jeszcze napiszę.