3 października 2015 roku minęło 25 lat od zjednoczenia dwóch państw niemieckich. O Dniu Jedności Niemiec pisałam już rok temu:
Wschodnie kraje związkowe powoli „nadrabiają zaległości”, jednak różnice w porównaniu z zachodem Niemiec nadal są widoczne. Wschód Niemiec może co prawda pochwalić się wzrostem gospodarczym, lecz równocześnie w wielu regionach panuje masowe bezrobocie, co sprawia, że powoli się one wyludniają. Sama to kiedyś zaobserwowałam, będąc na samym wschodzie Niemiec. W pewnym miasteczku widziałam na ulicach prawie tylko starszych ludzi.
We Frankfurcie nad Menem odbyły się trzydniowe uroczystości, których punktem kulminacyjnym był koncert w operze. Tam swoją przemowę wygłosił prezydent Republiki Federalnej Niemiec Joachim Gauck.
Mosty świetlne nad Menem symbolizujące jedność
Fajerwerki nad siedzibą parlamentu w Berlinie
Obchody święta Jedności Niemiec w Berlinie
Kanclerz Angela Merkel składa swój podpis w Złotej Księdze miasta Frankfurt, z lewej strony prezydent Joachim Gauck
świętowanie we Frankfurcie nad Menem
A jak wypada porównanie zachodu i wschodu Niemiec?
Na wschodzie Niemiec produkt krajowy brutto wynosi 67% poziomu zachodniego.
Na wschodzie w latach 1990-1994 liczba urodzeń spadła ze 163.000 na tylko 71.000, po 2000 roku liczba ta jednak wzrosła, podczas gdy na zachodzie Niemiec nieprzerwanie spada. Na wschodzie więcej dzieci rodzi się w związkach pozamałżeńskich, np. w Saksonii-Anhalt wskaźnik ten wynosi ponad 50%.
Zmiany demograficzne widać przede wszystkim we wschodnich krajach związkowych. Udział starszych ludzi w populacji w wielu regionach wynosi dwa razy tyle ile na zachodzie.
Zarówno na wschodzie, jak i na zachodzie wzrosła liczba osób pracujących na część etatu. To na wschodzie Niemiec kobiety częściej pracują na pełen etat. Wynika to z uwarunkowań ustrojowych: na zachodzie kobieta często nie mogła zabezpieczyć się finansowo, ponieważ mąż mógł jej zabronić pracować. Natomiast na wschodzie, w dawnej Niemieckiej Republice Demokratycznej, równouprawnienie kobiet zostało zapisane w konstytucji. Była to podstawa do integracji kobiet na rynku pracy. W 1989 roku pracowało ponad 90% tamtejszych kobiet, tak więc bardzo mała liczba zajmowała się tylko domem.
Tutaj możecie przeczytać więcej o porównaniu wschodu i zachodu Niemiec:
Te mosty świetlne dają na prawdę fantastyczny efekt!
To już tyle lat minęło a ja mam wciąż mam w głowie obrazy upadającego muru…
Też spodobał mi się ten pomysł
Coś takiego na pewno nie łatwo zapomnieć
Bardzo ciekawy artykuł.
Skąd skopiowany?
Cieszę się, że ciekawy. Ja nigdy nie kopiuję tekstów. Pod moim tekstem jest źródło, z którego korzystałam przy pisaniu. Jeśli z czegoś korzystam, to podaję źródło 🙂 Inaczej popełniałabym przestępstwo.
To porównanie przypomina mi trochę Polskę, w której też można by znaleźć podobny podział. Trochę to smutne.
Też ludzie mają pomysły! Skąd w ogóle myśl, że jak świetny tekst, to od razu skopiowany?!
Cudowny widok… W ogóle to musiały być niesamowite uroczystości…
To daje do myślenia, prawda? Smutne, no ale tacy są ludzie…
Nie tacy są ludzie, a taki jest pani "talent". Po prostu nie podejrzewam panią o samodzielne pisanie tekstów na bloga. Może po prostu ktoś pisze za panią?
Nawet nie będę komentować tych bzdur. Nie zna się mnie, ale ocenia – super… Tak się składa, że mam duży talent do pisania, no ale żeby to wiedzieć, trzeba mnie właśnie znać.
To prawda, też o tym pomyślałam 🙂
Zaciekawiła mnie informacja, że mężowie z zachodnich Niemiec mogli nie pozwalać swoim żonom na pracę, możesz napisać o tym coś więcej?
Tak, to będzie kolejny post. Dzisiaj będzie post o moich pierwszych doświadczeniach z uchodźcami 🙂