Przyszła pora na rozstrzygnięcie konkursu. Miałam to zrobić już wczoraj, ale zabrakło czasu. Wybór komentarzy był dla mnie bardzo trudny, gdyż były one naprawdę bardzo przekonujące, ale musiałam jednak wybrać dwa. Tym sposobem:
a) książkę Charlotte Link wygrywa Karolina G. za komentarz:
3 lata temu zdecydowałam się studiować germanistykę, m.in. dlatego, by później – jako nauczycielka- likwidować uprzedzenia wobec tego języka, narodu, etc..:) poza tym…niemiecki ma tyle pięknie brzmiących słów..moim ulubionym jest „Nachtigall”.. mfG.. 🙂
Karolina G. studiuje germanistykę, więc mam nadzieję, że w wolnym czasie chętnie poczyta. Tak się składa, że jednym z moich ulubionych słów też jest „Nachtigall” :)))
b) film o cesarzowej Sorayi wygrywa Jagoda Ostrowska za komentarz:
Język niemiecki otwiera mnóstwo bram do lepszej przyszłości. Chyba każdy z nas zdaje sobie sprawę, jaką potęgą są Niemcy, prawda ? Prawda. Jestem tego pewna. Poza tym… Niemcy to nasz sąsiad ! Potrzebujemy rodaków znających ich piękną Sprache. Jakie to miłe kiedy przyjeżdża do Niemiec Polak znający ten język… nasze konflikty z przeszłości odchodzą w niepamięć. Dbajmy o dobre kontakty i wspieranie naszej współpracy !
Zwycięzców proszę o napisanie do mnie: msurowiec2010@gmail.com
Teraz chciałabym napisać o tym, dlaczego moim zdaniem warto uczyć się niemieckiego. Do zamieszczonych komentarzy niewiele trzeba dodawać, ale mimo to też wypowiem się na ten temat.
Moje osobiste powody:
1. Niemiecki jest po prostu bardzo ciekawym językiem i wcale nie takim trudnym, o czym pisałam już tutaj:
2. Niemcy są sąsiadem Polski, nadal wiele osób wyjeżdża tam do pracy i warto umieć się dogadać, chociażby po to, żeby inni nie robili z nas głupka albo nie oszukali. Znam niestety takie smutne historie.
3. Praca, praca, praca… W Polsce mieszkałam w regionie rolniczym, ale właśnie w takich dziurach Niemcy często otwierają siedziby swoich firm, bo mogą tam oszczędzić. W pobliżu mojego dawnego miasteczka jest kilka firm z niemieckim kapitałem.
4. Globalna kariera: wiadomo, że Niemcy są potęgą gospodarczą, więc nawet jeśli pracujemy np. w Azji, to niemiecki może się przydać.
5. Czytanie dobrej niemieckiej literatury w oryginale.
6. Możliwość studiowania na niemieckich uniwersytetach, które otrzymują duże dofinansowania na badania naukowe i oferują bardzo wysoki poziom nauczania.
7. Żeby zaimponować Niemcom i obalić stereotypy, a przynajmniej im zaprzeczać.
8. Aby móc opowiadać o swoim kraju i przyczynić się do zmiany myślenia na temat Polski.
To byłyby moim zdaniem najważniejsze powody 🙂
Zgadzam się z tym, co napisałaś powyżej. Dla mnie język niemiecki brzmi całkiem ciekawie i dlatego mi się spodobał. Lubię jego brzmienie, chociaż niektórzy twierdzą, że jest zbyt twarde.
Gratuluję zwyciężczyniom i czekam na kolejny konkurs:) Mam nadzieję, że wpiszą się one w tradycję tego bloga:)
Następny konkurs będzie zaraz po świętach wielkanocnych 🙂
Do listy Twoich powodow do nauki niemieckiego moge dodac typowo francuski: jesli chcesz mieszkac w Alzacji dobrze jest mowic po niemiecku 😉 i po francusku – ten region jest dwujezyczny 🙂 pozdrawiam!