Dziś przyszła kolej na recenzję książki „333 pułapki języka niemieckiego… i jak ich uniknąć„, którą otrzymałam od wydawnictwa PWN. Jej autorem jest Daniel Berg, lektor języka niemieckiego z 15-letnim doświadczeniem.
Tak oto przedstawia książkę wydawnictwo:
Pierwszy w Polsce tak kompletny i obszerny zbiór polsko-niemieckich „fałszywych przyjaciół”.
Książka, będąca owocem 15-letnich doświadczeń autora jako lektora języka niemieckiego, stanowi solidne opracowanie zagadnienia pułapek języka niemieckiego. Przejrzysta, hasłowa kompozycja tekstu ułatwia znalezienie niezbędnych informacji.
Książka:
- kompleksowo omawia typowe błędy leksykalne, które popełniają Polacy uczący się języka niemieckiego,
- daje konkretną pomoc w poprawnym tłumaczeniu problematycznych niemieckich słów na język polski i z polskiego na niemiecki,
- odwołuje się do przykładów autentycznych wypowiedzi,
- zawiera jasne definicje ułatwiające naukę i porządkujące zdobytą wiedzę,
- uczy, jak nie popełnić faux pas.
Książka polecana jest studentom germanistyki, tłumaczom i lektorom, a także wszystkim osobom uczącym się języka niemieckiego: od poziomu B1 do C2, i poszukującym solidnego kompendium.
A co ja o tym sądzę?
Jestem na tak!
- Alfabetyczny zbiór tzw. „fałszywych przyjaciół” i słów często mylonych rzeczywiście jest imponujący. Nie jest to jednak suchy zbiór, podane są przykłady oraz – tam gdzie jest to konieczne – wyjaśnienia odnoszące się np. do codzienności czy historii. Uczący się niemieckiego znajdzie tu słowa często mylone czy podchwytliwe.
- Każde zdanie z przykładem jest przetłumaczone na język polski, więc nie ma miejsca na wątpliwości co do znaczenia.
- Są również uwagi dotyczące akcentu.
- Wiele przykładów zawiera cytaty, np. z mediów.
- Ze swojej strony muszę napisać, że w ciągu lat nauczania języka niemieckiego sama podawałam podobne przykłady moim uczniom, wiele z nich omówiłam na blogu. Wiem doskonale, jakie słowa są mylone i dlaczego powstają nieporozumienia. Dobrze, że powstał taki zbiór, do którego uczący może sięgnąć w razie wątpliwości albo do którego może skierować go nauczyciel – może ta druga sytuacja zajdzie nawet częściej, ponieważ uczeń na początku nie zdaje sobie sprawy, że źle używa danego słowa.
- Na końcu znajdziemy polsko-niemiecki indeks haseł.
Tutaj przedstawiam 2 przykłady, abyście lepiej mogli sobie wyobrazić, jaka koncepcja stoi za książką:
Ostatnio widziałam reklamę tej książkę w "Deutsch Aktuell" i zastanawiałam się nad kupnem. Twoja recenzja utwierdziła mnie w przekonaniu, że muszę kupić ten podręcznik. Dziękuję:)
Gern geschehen 🙂
🙂
Dziekuje za post, kupie ksiazkie dzis, wlasnie czegos takiego mi brakowalo – Pozdrawiam z Monachium!
Dzięki, też pozdrawiam!
skusiła mnie recenzja, książki mam nadzieje że przyda mi się 🙂 dziękuje
Książka zapowiada się nieźle. Są do tego ćwiczenia?
Czyli trzeba się w nią zaopatrzyć 🙂 Dziękuję za recenzję.
Niestety nie, ale miejmy nadzieję, że ukaże się kolejna część z ćwiczeniami 🙂
Przepraszam, a kto by po polsku powiedział „świętują swoje zaślubiny”?… Chyba autor trochę przedobrzył.